Wpis z mikrobloga

Ale gurwa dno...specjalnie zerwałem się o 5 rano, żeby zobaczyć wyścig WSBK...co zobaczyłem...k---a przerwy reklamowe w najlepszych momentach wyścigu! #eurosport to dno totalne...leci jakiś snooker, którego nikt nie ogląda, reklam brak, ale wyścig, w którym każda sekunda może być przełomowa został naszpikowany reklamami, żeby jeszcze gdzieś w środku wyścigu, ale nie...k---a na ostatnich kilku okrążeniach.
#motocykle #wsbk #boldupy
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Glenroy: Dlatego zamiast marnowac czas na tv wolę w tym czasie:
- pojeździć
- pogrzebać przy moto
- od czasu do czasu spędzić cały dzień na torze i obejrzeć to na żywo
  • Odpowiedz
@Glenroy: Jeżeli chodzi o jeżdżenie to tak, 5 rano, niedziela, wstaję, odrobinę czasu zajmnie przygotowanie i dojazd do drogi na której się będę bawił. Pusto, praktycznie zero aut, same profity.
  • Odpowiedz
@Jofiel: No tak, tylko wiesz, ja nie mówię o typowym czerwcu, a o dniu dzisiejszym, dla mnie żadna przyjemność i zabawa jeździć w ujemnych temperaturach, po oblodzonej drodze, przy silnym wietrze ;).
  • Odpowiedz
@Jofiel: Tylko pozazdrościć, sam chętnie zamieszkał bym gdzieś, gdzie w garażu mógł by stać tylko motocykl :).
@tomd5: Bo to są po prostu jaja. To samo z powtórkami, nie dałem rady obejrzeć pierwszego wyścigu, patrzę o 22:30 powtórka, spoko, włączam leci jedno-drugie okrążenie, przerwa reklamowa i po przerwie 4 ostatnie rundki do mety...no kpiny jakieś...
  • Odpowiedz