Wpis z mikrobloga

Witajcie! Mamy dziś dla Was małe podsumowanie tego jak wypadły poszczególne drużyny na Dreamhack Las Vegas 2017, zapraszamy do lektury:

Virtus.pro: całkiem solidny występ polskiego plow, który doprowadził ich do tytułu. Wyróżniającą się postacią był Snax. Na Train i Nuke powinni dołożyć polską flagę. Jest nadzieja na kolejny tytuł na własnym podwórku.

SK Gaming: Brazylijczycy z nowym graczem pokazali, że są bardzo mocni kończą DH na finale. Myślę, że na pochwałę zasługuje fer oraz wspomniany nowy gracz Felps, którzy zagrali dobry turniej. Wciąż mocny faworyt w nadchodzących turniejach.

Astralis: po zwycięstwie w majorze drużyna Gla1ve-a zakończyła DH w półfinale. Ogólnie był to słaby występ Duńczyków. Droga do półfinału wiodła przez drużyny nie będące w formie lub słabe. W meczu przeciwko VP wygrali swoją mapę, ale na pozostałych dwóch nie mieli nic do powiedzenia. Na pewno Astralis wciąż się rozwija.

North: Magisk i reszta są zadowoleni z wyniku, który osiągnęli na tym turnieju. Przegrali z SK 1:2 w półfinale po walce i wraz z Aizy-m będą mocnym przeciwnikiem w najbliższych turniejach. Na pewno nie można ich skreślać, zasłużenie okupują 4 miejsce w rankingu HLTV.

Gambit: dobry występ, na pewno widać spory potencjał. IGL Zeus sporo zmienił w ich grze, a pod jego dowództwem młody Hobbit gra coraz lepiej. Odpadli w ćwierćfinale z jednym z faworytów i na razie nie potrafią przełamać tego etapu turnieju, lecz w każdym następnym musimy mieć na nich oko.

Na’Vi: kolejny, nie ukrywajmy, słaby turniej Guardiana i spółki. Po raz kolejny coś poszło nie tak w ćwierćfinale i jest sporo do poprawy. Widać trochę brak Zeusa, team szuka nowych rozwiązań i nie możemy ich na pewno skreślać z roli faworytów. Ja i kibice oczekujemy trochę więcej z gry s1mple oraz Guardiana.

Mousesport: pożegnalny turniej tego roosteru, do niedawna drużyna jednego gracza, lecz po ostatnich roszadach był to team Niko i Oskara. Oboje zagrali bardzo dobry turniej i niestety pozostali koledzy nie pomogli im w awansie do dalszej fazy turnieju. Boję się, że obecnie to ostatni lepszy turniej niemieckiej drużyny.

NiP: ciężko powiedzieć co się dzieje teraz z Ninja-mi, coś idzie po raz kolejny nie tak. Wymęczony ćwierćfinał, w którym nie mieli szans z Astralis. Może jednak warto coś zmienić w drużynie po raz kolejny? Nie ujmując niczego Pyth-owi, to ostatnie trofeum nie tak dawno temu NiP zdobył z Maikelele i szło im bardzo dobrze, kto wie?

FaZe: słaby turniej, nie pokazali nic wielkiego. Wyglądali jakby czekali już tylko na Niko.

Fnatic: stary nowy team dopiero wraca na dużą scenę po przerwie. Myślę, że trzeba im dać jeszcze nieco czasu.

OpTic: nowe OpTic już bez Stanislawa ale z Hiko, jest w nich potencjał I na pewno kandydat na top 1 w USA.

Renegades: Po raz kolejny stawiają się czołówce światowej, także po zmianie zawodnika, warto śledzić ich następne poczynania.

TyLoo: drużyna przechodzi ciężki okres, mają wewnętrzne problemy. Mimo to nadal widać różnicę między drużynami z Azji wschodniej a czołówką z Europy i USA.

compLexity: myślę, że szybko ich nie zobaczymy na większym turnieju. Obecnie prezentują się słabo i odstają od czołówki.

Misfits: mimo, iż nie wyszli z grupy to pokazali się z dobrej strony jak na swój poziom. Ciekawa mieszanka doświadczonych graczy oraz młodych talentów. Jeżeli poprawią swoją grę będą mocnym przeciwnikiem w USA dla tamtejszych drużyn i może znowu zobaczymy ich na arenie międzynarodowej. No i mają fajne logo.

Dziękujemy za wytrwałość i zapraszamy na Fanpage PiaerTV po więcej ciekawych artykułów i sprawozdań!
#csgo #piaertv
  • 3