Wpis z mikrobloga

Potrzebuje informacji od kogoś obeznanego w ubezpieczeniach oc. Mianowicie moja historia wygląda tak:

Latem 2015 kupiłem motocykl, gdy go odstawiałem na jesień do rodziców na zimowanie to zgubiłem dokumenty włącznie z ubezpieczeniem. Motocykl był jeszcze nie przerejestrowany. W marcu 2016 wyrobiłem zaświadczenie z wydziału komunikacji i udało mi się go zarejestrować oraz ubezpieczyć.

Teraz przyszło mi pismo że naliczyli mi karę 600zł za brak ciągłości w ubezpieczeniu w 2016r (nie wiedziałem że to przestępstwo, tym bardziej że motocykl stał przez zimę). Da się jakoś uniknąć tej kary? #ubezpieczenia #oc #motoryzacja
  • 11
  • Odpowiedz
@RolnikSamWdolinie: No niestety OC jest obowiązkowe bez znaczenia czy pojazd jeździ, czy stoi. Możesz próbować zawalczyć o częściowe umorzenie za pomocą odwołania, ale o ile nie jesteś w tragicznej sytuacji materialnej to są bardzo małe szanse :/ Dla pocieszenia gdybyś tak zapomniał o OC dla samochodu to kara wyniosłaby zamiast 600 zł, 4000 zł.
  • Odpowiedz
@RolnikSamWdolinie: Gdyby to nie był świeżo kupiony moto i polisa nie byłaby na poprzedniego właściciela to OC przedłużyłoby się automatycznie (jeśli jest opłacone w całości to tak się dzieje, aby zapobiec właśnie przerwie w OC). Jednak po zakupie trzeba o tym pamiętać, że polisa wygasa z końcem umowy i trzeba najpóźniej ostatniego dnia jej trwania wykupić nowe OC. Znalazłeś już ubezpieczenie dla moto? Jeśli nie to ogarniemy Ci coś jak
  • Odpowiedz