Wpis z mikrobloga

Mirku. Mirabelko.

Jeśli myślicie, że nie ma nic bardziej #!$%@?ącego niż weganin, to grubo się mylicie. Ewidentnie nigdy jeszcze nie spotkaliście - dum dum duuuummmm - wegańskiej pary.

Dżizusie, ratuj, przestrzeż, obroń.

Spotkałem ich wczoraj i szorując przed chwilą zęby nie mogłem ich nieco porozpamiętywać. Znajomi znajomych, wypełniający każdy, KAŻDY, najbardziej nawet absurdalny stereotyp o wegańskiej zjebozie. Na wspólny obiad przedeventowy pojawili się w koszulkach tematycznych, po sekciarsku. Ona w zielonej "Powered By Plants", on w czarnej z fikuśnymi kwiatkami i napisem bodaj "Herbivore" (ale w sumie pewien nie jestem, bo czcionka była hipsterska i przechodziła w ogólny krzak), oboje w rurkach kupowanych najpewniej w tym samym dziale tego samego sklepu, do tego dziesiątki metrów szalika i grube oprawki. On tatsy na całych rękach, bo trzeba, bo hardo i twardo, mimo że nadgarstek co najwyżej kurczaczy, łapka grubości słoika bebiko. Ona kolczyk w brodzie, centralnie na środku.

Po krótkiej pogadance o serialach (podejrzanie masakryczna chcica na serial o Hannibalu - jedyna w sumie nietematyczna rzecz w ich publicznym wizerunku) rozpoczęło się...nauczanie. Bolesne, potworne, rzygalne, zesralne, energia uciekła z ludzi przy stoliku jak powietrze z przestrzelonego z procy balona. Próby zmiany tematu przez dobre 10 minut kończyły się na niczym, "daj pan żyć" podsumowane kwileniem o mojej zamówionej wołowinie, bo przecież ja żyć nie dałem. We wszystkim ledwo skrywana agresja, traktowanie każdego kto się nie zgadzał jako podczłowieka. No i wszyscy umrzemy w połowie następnej dekady, bo krowie piardy podgrzały już atmosferę powyżej poziomu powracalnego. Ostatnia nadzieja w kiełkach i sałacie.

Jedyny pozytywny akcent taki, że moja panna do burgera domówiła specjalnie extra porcję bekonu, którego zazwyczaj nie tyka. Zajadała z głośnym smakiem. Materiał na żonę.

Ogólnie to tyle, tak bez puenty. Oprócz tego, że weganizm faktycznie jednak chyba psuje mózgi.


#trustory #weganie #przebojowiludzie #bekazpodludzi
  • 1
  • Odpowiedz