Wpis z mikrobloga

z dwóch zdjęć i opisu na akumulatorze wynika że powinieneś go ładować przez godzinę i powinno być ok.


@pidgey: a skąd ten wniosek? Zwykły prostownik na trafo, czyli tzw. ładowanie napięciem, wartości na aku podane są dla tzw. ładowania prądem.

Ty a to nie jest żelówka?


@blubi_su: @tomkkoo: To nie ma znaczenia w tym przypadku, algorytm ładowania AGM i Żelków jest praktycznie taki sam. Ogólnie licząc, możesz spokojnie na
@Glenroy: A to ciekawe co mówisz bo ja przypadkiem żelka zabiłem przez trzymanie go na takim podtrzymywaczy OXFORDa... Potem mi ktoś powiedział że ten podtrzymywacz jest do kwasiaków a nie do żelków.
@blubi_su: Ogólnie od strony technicznej, kwestia stosowania akumulatorów żelowych w motocyklach, jest IMO dość dyskusyjna, chociażby ze względu na mniejsze moce podczas rozładowywania dużymi prądami w stosunku do AGM-ów. Co za tym idzie? Że mając dwa rozładowane w tym samym stopniu akumulatory, jest większa szansa, że żelek spuchnie, a AGM jeszcze spokojnie pociągnie rozrusznik.

Osobiście nie rozumiem trochę tego bumu na akumulatory żelowe :).
@Glenroy: Zgadza się, wzrost napięcia na aku powoduje pobór coraz to mniejszego prądu. Więc jeżeli aku jest maksymalnie rozładowany to będzie brał te 4A, taki prostownik nie ma żadnej stabilizacji. Więc chyba lepiej podłączyć pod 1,5-2A prostownik i ładować dłużej a w miare podobnym prądem przez większośc czasu ładowania. Tak czy inaczej, naładować naładuje o to autorowi chodziło.