Wpis z mikrobloga

@kicioch: Matko jedyna jak ja dawno tego nie jadłem. To się wciągało jako danie obowiązkowe w tzw. środę popielcową i do tego kiszona kapusta. A ta "panierka" do ziemniorów miała jeszcze w sobie kminek. Znasz z kminkiem?
  • Odpowiedz
@kicioch: Przepis dokładnie taki jak opisałaś. Tylko u mnie ziemniaki kroiło się na pół i obtaczało jeszcze tą przekrojoną (bez skórki) stronę. I jak pisałem w "panierce" był kminek. Jesteś może z szeroko pojętej Galicji?
  • Odpowiedz
  • 0
@cziterus: to sprawdzę :)
@SinShop: z Tarnowa także tak, z szeroko pojętej Galicji :D w zasadzie jakbym miała wielkiego ziemniaka to pewnie też bym go na pół walnęła, te były malutkie :)
  • Odpowiedz