Wpis z mikrobloga

No hejka, pomyślałem że do tego wrócę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podsumowując to co zamieściłem do tej pory: pominąłem dzień 36 za co dałem dwa razy 48, w zestawieniu dwa razy był Justin Bieber, Starlight też było dwa razy - nuda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14 lutego 2017 - Dzień 70
Piosenka, którą śpiewasz po alkoholu.
Maryla Rodowicz - Niech żyje bal

W sumie typów miałem kilka, bo najmilej wspominam darcie mordy przed akademikami do Muse. Raz mi się tak zdarzyło ponieść, bo na ogół piję mało i się kontroluję. Problem w tym, że Starlight od której wszystko się chyba zaczęło było by w zestawieniu trzeci raz :D Ostatnio u koleżanki zrobiliśmy sobie powrót do przeszłości i słuchaliśmy wszystkich składanek jakie miała typu Bravo Hits czy Hop Bęc, przy No Angels był szał pał, ale to jednorazowo. Maryla jest tu więc chyba najbardziej uniwersalna, bo jak się popije to pierwsze co chce się śpiewać to te największe polskie przeboje :D
#100razyfutro #muzyka