Wpis z mikrobloga

@turbo7 tak, wroclaw. Psie budy. To moze miales szczescie. Ja jadlem w pasi przez kilka miesiecy 2-4 razy w tygodniu ale po tym jak ostatnie kilka razy dostalem #!$%@? mieso odpuscilem na rzecz ltd. Polecam tez soczewke, troche mniej wolowiny bo 250g za 21 zl ale smakowo mistrzostwo.
  • Odpowiedz
@turbo7 mozesz sprobowac moaburgera na solnym ale to jest bardzo dyskusyjna sprawa. Jest wielu fanow moa, mi osobiscie nie urywa dupy, po prostu spoko burger. Tez sporo wolowiny bo nawet 400 g w cenie do 30 zl, z tym ze sa dosc...oryginalne smaki - np burger z ananasem burakiem.... co do chinola niestety nic nie moge polecic. Slyszalem jedynie duzo dobrego o mango mama na jednosci, maja tez otworzyc lokal gdzies w
  • Odpowiedz
@turbo7: @Karoleer:
- moa moim zdaniem #!$%@? na maksa ( @DivineDevil paczaj xD ), nie polecam (jeśli chodzi o burgery we wrocku, to jak dla mnie - whisky in the jar > pasibus > soczewka);
- mango mama jest już przy rynku też, warto pójść (przy czym jest tam raczej drogawo - nie pamiętam kwot, ale wrażenie);
- jeśli chodzi o tzw. 'chinola', to polecam thai-viet na Sztabowej (szczególnia kurczaka
  • Odpowiedz