Aktywne Wpisy
![Chicoxxx66](https://wykop.pl/cdn/c0834752/eab78027fea36b55e9de5a121bcab85f681bb704bb94875af3ebca0960c1fe3c,q60.jpg)
Chicoxxx66 +181
Może mi ktoś powiedzieć, co takie barany mają w głowie?
Jedziesz sobie DK 90-100 kmh I zawsze trafi się idiota któremu jest za wolno i musi #!$%@?ć grubo ponad normę. Przykład z dzisiaj jadę sobie DK10 około 100 kmh za mną pojawia się Skoda i zaczyna wyprzedzać, później bardzo szybko dochodzi, więc pewnie było lekko 140+
Powinni napisać jakąś ustawę, że możesz zatrzymać takiego gościa i nakłaść mu po ryju. Gardzę.
#
Jedziesz sobie DK 90-100 kmh I zawsze trafi się idiota któremu jest za wolno i musi #!$%@?ć grubo ponad normę. Przykład z dzisiaj jadę sobie DK10 około 100 kmh za mną pojawia się Skoda i zaczyna wyprzedzać, później bardzo szybko dochodzi, więc pewnie było lekko 140+
Powinni napisać jakąś ustawę, że możesz zatrzymać takiego gościa i nakłaść mu po ryju. Gardzę.
#
![smooker](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a4824e3717096a67a620404cabee82c89473bcac7d0b75fc71d611d804594451,q60.jpg)
smooker +610
Mirki z depresją - nie jesteście sami. Dużo postów o depresji tu czytam, nie zawsze są to posty bezpośrednie, często zawoalowane. Zawsze jest jakieś wyjście, choćbyście widzieli tylko mroczną, bezbrzeżną otchłań. To Wasze subiektywne odczucie. Nie strzelajcie samobója i nie myślcie o tym, proszę Was. Wszystko w końcu mija, a los bywa bardzo przewrotny.
Ojca już nie ma a wszystko jest teraz w mojej głowie.
@oficer_dyzurny_miasta: Smutne. Jakby Anglia była Australią.
Komentarz usunięty przez autora
@oficer_dyzurny_miasta: Bo był poharatany.
Żadna odpowiedź nie przyniosłaby Ci ukojenia. Mam nadzieję, że pewnego dnia to zrozumiesz.
Jedyne, co możesz zrobić, to możliwie mało poharataj swoje dzieci. o ile je będziesz miał. Bądź wobec nich otwarty, pokaż pewnego dnia im swoje blizny. Nic więcej zrobić nie możesz, ale nie zrób mniej, nie odgradzaj się od nich, jak mama od Ciebie.
Pamiętam jaki w domu miałem wtedy koszmar, zwłaszcza że matka zabroniła wszystkim mówić mi o tym co się dzieje. A ja od początku wiedziałem co się stało i nawet im mówiłem, to słyszałem, że nie coś