Warto przeczytać bo coś czuję, że długo nie powisi. :)
Za każdym razem kiedy myślę, że wypokiem nie da się już gorzej zarządzać, okazuje się, że jednak można.
"Jestem ważnym biznesmenem, bardzo zapracowanym. Tak bardzo ważnym, że rekrutację na ważne stanowisko którego nie mogę zapełnić od roku prowadzę przez telefon jadąc samochodem. Bo jestem ważny."
Aplikowałem do Wykopu na stanowisko Backend Developera. Wszystko byłoby "ładnie i pięknie" gdyby nie to, że... w szkicu umowy, który dostałem znalazły się:
Pracownik będzie wykonywał obowiązki Backend Developera jednakże Pracodawca może za uprzednią zgodą Pracownika powierzyć mu inne obowiązki, zamiast albo w dodatku do wykonywanych przez Pracownika obowiązków, jeżeli będą one zgodne z kwalifikacjami Pracownika.
rozwiązywanie problemów technologicznych związanych z informatyką, w szczególności dotyczących budowy sieci komputerowych, komputerów i innych urządzeń itp. fizycznych aspektów działania urządzeń opartych o technologię informatyczną;
świadczenie innej pracy, do wykonywania której potrzebna jest specjalistyczna wiedza z zakresu informatyki i budowy urządzeń komputerowych.
To albo zatrudniacia Backend Developera, albo Malarza - Tynkarza - Akrobatę. No ale OK, przejdźmy dalej... Wynaagrodzenie?
Pracodawca będzie płacił Pracownikowi miesięczne wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 6 413,96 (słownie: sześć tysięcy czterysta trzynaście złotych 96/100) zwane dalej: "Wynagrodzeniem Zasadniczym").
To gdzie te 7 - 15 k brutto?
Najciekawszym doświadczeniem była rekrutacja: _* Wysłałem papiery * Rozmowa z pracownikiem zewnętrznej firmy rekrutacyjnej * Czekanie aż MB wróci z urlopu żeby podjąć decyzje co dalej * Rozmowa technologiczna z dwoma pracownikami wypoku * Rozmowa z Łukaszem L (nie będącym pracownikiem Wykopu - co za tym idzie - przekazanie mojego CV do tej osoby odbyło si ęnie do końca zgodnie z prawem, gdyż nie wyrażałem zgody na rozdawanie mojego CV obcym ludziom) * Czekanie aż MB znajdzie czas na rozmowę * Wbrew pierwotnym ustaleniom MB zakręcony jak gazociąg zadzwonił do mnie w drodze z jakiegoś spotkania i ustalał wszystko... prowadząc samochód.
Powagi w tej całej rekrutacji za grosz. Pieniądze nie zachęcają do współpracy.
Aby uciszyć głosy "widocznie nic nie umiesz" - obecnie pracuję za ~ 11k brutto, więc ~6.5k z Wykopu to śmiech na sali._
@Opornik: Niemal w każdej firmie znajdziesz jakieś trupy w szafach albo ukryty syf. A obrazek oddaje wizję z naszej perspektywy, bo oni mają w rzyci kto i co tu pisze. Ważne aby było dużo wejść a treść zgodna z prawem. Kasa się musi zgadzać a nie jęki grupki chcącej jakiegoś tam poziomu serwisu.
To zajebisty biznes bo dajesz generator contentu i userzy Ci go produkują. A Ty pilnujesz tylko żeby
@ludzik: To prawda. Z drugiej strony - trochę o tym myślałem - jak płytki jest polski rynek IT, skoro mimo nieskończonych wpadek i #!$%@?ń, nie potrafi wybić się żadna konkurencja. Ja wiem, że liczy się efekt masy, ale mimo wszystko... W końcu budowanie takich serwisów to nic specjalnego, kiedyś siedziałem na podobnym prawie 20 lat temu.. :)
@Opornik: Według mnie te punkty w umowie nie są dziwne. Jak można przeczytać http://www.wykop.pl/wpis/22175587/#comment-79863211 . W tej chwili mają 3 programistów, więc dla mnie jest oczywiste, że przychodzi się tam jako backendowiec, ale ze względu na wielkość firmy jest oczywiste, że może być potrzeba wyjścia poza ścisły backend.
rozwiązywanie problemów technologicznych związanych z informatyką, w szczególności dotyczących budowy sieci komputerowych, komputerów i innych urządzeń itp. fizycznych aspektów działania urządzeń opartych
@piwniczak: Jeśli ktoś chce siedzieć tylko w phpie i nie wysunąć się poza niego to nie pasuje.
Tylko tak szczerze to post rekrutacyjny jest lichy. Wymienia kilka technologii w śmieszkowy sposób i traktuję to bardziej jako zachętę do kontaktu niż post rekrutacyjny z prawdziwego zdarzenia. Wybrałem pierwszą ofertę z phpa https://www.nofluffjobs.com/backend/job/Senior/PHP/Developer/backend/mindz/APDNFZNS#/criteria=php i do razu widać jakie trzeba mieć umiejętności na jakim poziomie nawet frameworki/biblioteki wymienili.
Jeśli ktoś chce siedzieć tylko w phpie i nie wysunąć się poza niego to nie pasuje.
@stash: Owszem moze znajda sie ludzie ktorzy lubia programowac w PHP, a jednoczesnie "pobrudzic rece" instalujac nowy switch, konfigurujac firewalla czy dodajac storage do serwera, ale raczej to jest mniejszosc. Z drugiej strony mozna by zatrudnic dobrego backend developera i dobrego administratora serwerowni, gdzie oboje by byli szczesliwi mogac wykonywac swoj zakres obowiazkow, no
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
Za każdym razem kiedy myślę, że wypokiem nie da się już gorzej zarządzać, okazuje się, że jednak można.
"Jestem ważnym biznesmenem, bardzo zapracowanym.
Tak bardzo ważnym, że rekrutację na ważne stanowisko którego nie mogę zapełnić od roku prowadzę przez telefon jadąc samochodem. Bo jestem ważny."
http://www.wykop.pl/wpis/22175587/#comment-79999615
Aplikowałem do Wykopu na stanowisko Backend Developera. Wszystko byłoby "ładnie i pięknie" gdyby nie to, że... w szkicu umowy, który dostałem znalazły się:
Pracownik będzie wykonywał obowiązki Backend Developera jednakże Pracodawca może za uprzednią zgodą Pracownika powierzyć mu inne obowiązki, zamiast albo w dodatku do wykonywanych przez Pracownika obowiązków, jeżeli będą one zgodne z kwalifikacjami Pracownika.
rozwiązywanie problemów technologicznych związanych z informatyką, w szczególności dotyczących budowy sieci komputerowych, komputerów i innych urządzeń itp. fizycznych aspektów działania urządzeń opartych o technologię informatyczną;
świadczenie innej pracy, do wykonywania której potrzebna jest specjalistyczna wiedza z zakresu informatyki i budowy urządzeń komputerowych.
To albo zatrudniacia Backend Developera, albo Malarza - Tynkarza - Akrobatę. No ale OK, przejdźmy dalej... Wynaagrodzenie?
Pracodawca będzie płacił Pracownikowi miesięczne wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 6 413,96 (słownie: sześć tysięcy czterysta trzynaście złotych 96/100) zwane dalej: "Wynagrodzeniem Zasadniczym").
To gdzie te 7 - 15 k brutto?
Najciekawszym doświadczeniem była rekrutacja:
_* Wysłałem papiery
* Rozmowa z pracownikiem zewnętrznej firmy rekrutacyjnej
* Czekanie aż MB wróci z urlopu żeby podjąć decyzje co dalej
* Rozmowa technologiczna z dwoma pracownikami wypoku
* Rozmowa z Łukaszem L (nie będącym pracownikiem Wykopu - co za tym idzie - przekazanie mojego CV do tej osoby odbyło si ęnie do końca zgodnie z prawem, gdyż nie wyrażałem zgody na rozdawanie mojego CV obcym ludziom)
* Czekanie aż MB znajdzie czas na rozmowę
* Wbrew pierwotnym ustaleniom MB zakręcony jak gazociąg zadzwonił do mnie w drodze z jakiegoś spotkania i ustalał wszystko... prowadząc samochód.
Powagi w tej całej rekrutacji za grosz. Pieniądze nie zachęcają do współpracy.
Aby uciszyć głosy "widocznie nic nie umiesz" - obecnie pracuję za ~ 11k brutto, więc ~6.5k z Wykopu to śmiech na sali._
#pracait #januszerekrutacji #rekrutacja #praca #php #januszebiznesu
To zajebisty biznes bo dajesz generator contentu i userzy Ci go produkują. A Ty pilnujesz tylko żeby
Ja wiem, że liczy się efekt masy, ale mimo wszystko...
W końcu budowanie takich serwisów to nic specjalnego, kiedyś siedziałem na podobnym prawie 20 lat temu.. :)
http://www.wykop.pl/link/3599665/kolejna-afera-wykop-taki-powazny-biznes/
Nie sadze.
W zaden sposob nie wyglada jak czesc "job description" Backend developera.
Tylko tak szczerze to post rekrutacyjny jest lichy. Wymienia kilka technologii w śmieszkowy sposób i traktuję to bardziej jako zachętę do kontaktu niż post rekrutacyjny z prawdziwego zdarzenia. Wybrałem pierwszą ofertę z phpa https://www.nofluffjobs.com/backend/job/Senior/PHP/Developer/backend/mindz/APDNFZNS#/criteria=php i do razu widać jakie trzeba mieć umiejętności na jakim poziomie nawet frameworki/biblioteki wymienili.
@stash: Owszem moze znajda sie ludzie ktorzy lubia programowac w PHP, a jednoczesnie "pobrudzic rece" instalujac nowy switch, konfigurujac firewalla czy dodajac storage do serwera, ale raczej to jest mniejszosc.
Z drugiej strony mozna by zatrudnic dobrego backend developera i dobrego administratora serwerowni, gdzie oboje by byli szczesliwi mogac wykonywac swoj zakres obowiazkow, no