Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Krotko: jak sobie poradzic z odrzuceniem? Bardzo zle znosze odrzucenie, czy to w kwestii kolezenskiej, czy jakichs relacji romantycznych. A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze mam tendencje do darzenia uczuciami osob, ktore na to nie zasluguja. Czasami mam momenty otrzezwienia i normalnego myslenia, i np. widze, ze nie mam sie co przejmowac, bo ta osoba nie byla warta zachodu. Nawet nie chodzi tutaj o tych slynnych lobuzow, co kochaja mocniej, tylko o chociazby egoistow itp. Ogolnie nie jestem sama, mam znajomych, przyjaciol, spoko rodzine, a i tak niesamowicie boli mnie, jak ktos mnie odrzuca. Biore to bardzo do siebie i traktuje tak, jakby to ze mna bylo cos nie tak, i od razu samoocena mi leci na leb na szyje. Na codzien zachowuje dystans do siebie, ale jak w gre wchodza jakies uczucia to od razu staje sie plakliwa i cala pewnosc siebie, ktora buduje rozpada mi sie jak domek z kart ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Co doradzacie? Mecze sie z tym juz od dluzszego czasu. Na brak zajec nie cierpie, ale te mysli sa tak natretne, ze nawet jak sie czyms zajme, to sie pojawia w mozgu: "o, a xyz cie olal, jestes beznadziejna".

#psychologia #psychiatria #pytanie i tez moze #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 13
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Boli Cię, bo szukasz potwierdzenia własnej wartości u innych. Sama o tym piszesz:

"o, a xyz cie olal, jestes beznadziejna".


To jest gruba sprawa, bo wiąże się z Twoimi przemyśleniami na temat własnej osoby, które powtarzasz przez całe życie. I wątpię, by ktoś na mirko Ci pomógł jednym zdaniem, najlepiej udać się z tym do psychologa, jeśli sama tego nie ogarniasz.

By cenić siebie bardziej, trzeba... mieć za co się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie możesz przywiązywać aż takiej wagi do przelotnych znajomości.

Brakuje Ci jednak osób w twoim otoczeniu, które potrafią Ci szczerze bez ogródek powiedzieć co i jak.
Takie towarzystwo potrafi podnieść samoocenę, wpłynąć na poszczególne zmiany.

A ty niestety, masz niską samoocenę.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: poczucie swojego bezpieczeństwa wiążesz z uznaniem w oczach innych, a powinnaś wiązać z podejmowaniem właściwego działania. Twój emocjonalny rdzeń w sytuacji odrzucenia mówi "zaraz tu zdechniemy" Da się to zmienić, polecam asimpleclick.org
  • Odpowiedz
To jest gruba sprawa, bo wiąże się z Twoimi przemyśleniami na temat własnej osoby, które powtarzasz przez całe życie. I wątpię, by ktoś na mirko Ci pomógł jednym zdaniem, najlepiej udać się z tym do psychologa, jeśli sama tego nie ogarniasz.

By cenić siebie bardziej, trzeba... mieć za co się cenić. Zastanów się co dla Ciebie jest ważne, i spróbuj rozpisać sobie jakiś plan by coś zrobić w tym temacie. Jakieś możliwe
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: może obiektem twoich zainteresowań są faceci którzy mogli by mieć każda laske i na codzień dostają masę agencji od ładnych lasek, dlatego też taka kobieta jak ty dla nich nic nie znaczy, bo jak nie ty to inna
  • Odpowiedz
Możesz też zapytać się przyjaciół/rodziny, kogoś z kim masz bardzo silną, ale i szczerą relacje jaka jesteś naprawdę tj. za co cię cenią, a co jest twoim minusem. Najlepiej jakbyś przed tym wypunktowała jak już ktoś napisał swoje mocne/słabe strony i skonfrontowała je z oceną innych, np możesz być uparta i widzieć w tym plus, ale dla otoczenia jest to minus, albo w drugą stronę itp.
  • Odpowiedz