Wpis z mikrobloga

@navyblue: @wonsz_smieszek: takie coś to niestety trzeba już wyżej jechać niż do Sztokholmu. Polecam co najmniej do Kiruny (można dolecieć SASem) albo do Tromsø. Ja mieszkam w Umeå i zorza kilka razy była, ale takie "efekty" jak na tym filmiku to się zdarzają raz na rok. Najczęściej i tak nie widać, bo jest pochmurno.
  • Odpowiedz
@aikonek: Im dalej na północ tym łatwiej trafić i ładniejsze - pewnie. Ale widziałem i spod Sztokholmu, i spod Bergen - to mniej więcej podobna szerokość :)

Ja mieszkam w Umeå


Co ten Wrocław... To jakaś nowa nazwa? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@aikonek: Nawet nie udaję, że się znam, nie planowałem obserwacji. To było w 2005/2006 i nagle mnie zawołali żebym popatrzył. Może po prostu większe wrażenie robiło niż w mieście, bo na Bałtyku i żadne światła nie "zaśmiecały" nieba :)
  • Odpowiedz