Wpis z mikrobloga

@LiberalniDemokraci: ok, duże korpo, urzędy, organizacje - nigdy się nie pozywają o nie-oczywiste rzeczy które potem udowadnia się przed sądem z pomocą opinii ekspertów.

Kisnę.

Słaba akcja z was. Ani to wolnościowe (bo dupokracja = syf), ani rozsądnie nie myślicie.
  • Odpowiedz
i nie planujemy przekształcić się w partię


@LiberalniDemokraci: no to bez sensu. Akurat mysle ze po tej stronie sceny politycznej nie ma jakiejs szajby na punkcie antysystemowosci i nie trzeba odwalac takiego cyrku jak np. Kupis 15 to robi dla swojego ciemnego luda... i udaje ze on to wcale nie jest partyjniakiem... a ta zbieranina co z nim weszla do sejmu to niezalezni ludzi ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@safehouse: Niech zgadnę, z rozwiązaniami proponowanymi przez Warszawski Alaram Antysmogowy się nie zapoznałeś.

Brniesz w zaparte gdy nie ma narzędzi do jednoznacznego ustalenia, która dokładnie gmina 1 stycznia o 5 rano truł okolicę przez 3 godziny. Nie ma systemu prawnego pozwalającego na takie rozwiązanie. Państwo minimum które sobie uroiłeś to mrzonka. Niemniej jak wyrośniesz z powtarzania za Korwinem "dupokracji" to daj znać, może jeszcze zostaniesz Liberalnym Demokratą.
  • Odpowiedz
@pk347: Rozumiem ale nie można robić wszystkiego. Stowarzyszenie chce edukować społeczeństwo, docierać do ludzi młodych którzy niestety często "przesiąkli" korwinistycznymi poglądami. Wyedukowane społeczeństwo = wyższa jakość życia publicznego.
  • Odpowiedz
nie ma narzędzi do jednoznacznego ustalenia, która dokładnie gmina 1 stycznia o 5 rano truł okolicę przez 3 godziny.


@LiberalniDemokraci: już tłumaczyłem 2 razy jak zielonce, ale widzę że nie dociera. Nikogo nie obchodzi dokładnie, gdy szacuje się coś do odszkodowania.
  • Odpowiedz
@LiberalniDemokraci: OK, mam chociaz nadzieje ze bedzie Was DUUUUUUUUUUUUUUUZO na wykopie... ze kazdego dnia, na 3 zmiany bedziecie prawakom i pseudo prawakom z wykopu generowali 'wykop-fejsy' i wytykali im dysonanse poznawcze, ktore sa przeciez nieodlaczna czescia zycia gimbo-narodowego-socjalisty-prawaka, ktory to mysli samodzielnie za pomoca Maxa Kolonki oraz Cejrowskiego... no i co do zasady ma za malo ramu aby ogarnac szerszy obrazek... Niech czuja, ze tej sily juz nie powstrzymaja ( ͡
  • Odpowiedz
@pk347: Robimy co możemy, gdybyś chciał pomóc stowarzyszeniu w działaniu zapraszamy ;). Co nie zmienia faktu, że nie będziemy prowokować kochanych #4konserwy - oni sami tu przychodzą i zadają pytania. Nieporadnie co prawda i często złośliwie/wulgarnie ale starają się.
  • Odpowiedz
@LiberalniDemokraci: Prawa wyborcze powinny być zdobyte na podobnej zasadzie jak prawo jazdy, czy prawo do posiadania broni. Możliwość głosowania powinny mieć osoby szczerze zainteresowane polityką i znające reguły prawne, które obowiązują w kraju. Test z wiedzy o społeczeństwie z pytaniami o np. ilość posłów w sejmie, długość kadencji prezydenta, o kompetencje posła/prezydenta. Dzięki temu uniknelibysmy kwiatków typu obietnice wprowadzania zmian przez prezydenta.
Tak jak sam pisałeś trzeba edukować ludzi i budować
  • Odpowiedz
A i lepiej żeby zdecydowało 20% wyborców i tym 80% żyło się dużo lepiej, nawet pomimo ich foszków.


@ZnawcaZielonek: kto miałby wybierać te 20% które by decydowały?
I według jakich kryteriów?
I czemu 20, a nie np. 16? Albo 24%?
  • Odpowiedz
@TheMan: Dodaj tag #polityka na czarną listę. Widzisz jak łatwo?

@HrabiaTruposz: Póki co jesteśmy zawiedzeni, to nie było tak straszne jak piszą w tych wszystkich książkach o Social Media. ;)

@arturfartur: My tu zostajemy ( ͡° ͜ʖ ͡°).

@xkajteqx: Fundamentalnie się nie zgadzamy. Nawiasem - gdyby prawa do posiadania głosu w wyborach wyglądałyby tak jak prawa do posiadania broni to zapewne pojawiłyby się głosy,
  • Odpowiedz
@LiberalniDemokraci: Czyli prawo jazdy też ma uprzywilejowana kasta? Nie mówię, że cały proces uzyskiwania praw wyborczych musiałby wyglądać jak proces otrzymywania pozwolenia na broń, który jest bardzo czasochłonny i drogi (ale przynajmniej nie jest już uznaniowy - po spełnieniu warunków na pewno dostaniesz pozwolenie na broń). Prosty test, do wypełnienia w urzędzie, do którego się przynależy (decydowały np adres zamieszkania, albo meldunku). Raz na powiedzmy 10 lat. Testy, które obejmują miliony
  • Odpowiedz