Wpis z mikrobloga

Niestety wyedytować mi wypok nie pozwala. Tak ewentualnie jest to jakaś dziwnie przedstawiona wariacją mergesorta
  • Odpowiedz
@Deczu: @Calvert:
quicksort to raczej nie jest, nie ma sortowania na elementy większe i mniejsze względem piwota

na merge też mi raczej nie wygląda,
ta zmiana odległości między porównywanymi elementami najbardziej z shell sortem się kojarzy ale to nie jest też shell sort bo nie ma wstawiania

nic nie pasuje :)
  • Odpowiedz
@Deczu: QuickSort na bank nie, nigdzie nie jest wybierany pivot/strażnik/podzielnik/nazywajcietojakchcecie.

@witajswiecie typowy mergesort, ale dość skrótowo przedstawiony, najpierw rekurencyjnie schodzisz do momentu kiedy zbiory są posortowane (czyli jest jeden element w zbiorze, ale ten etap jest tutaj pominięty), a potem wchodząc na coraz większe przy okazji składa się zbiory do kolejności posortowanej (też w dużej części pominięte).
  • Odpowiedz
@witajswiecie: nie no ja twierdzę, że merge, tylko pierwsze dwa kroki dość mylące, bo tutaj nie porównujesz żadnych elementów (jak mogłyby wskazywać te strzałki) i dopiero na trzecim kroku porównujesz ze sobą elementy w zbiorach dwuelementowych (chociaż tak naprawdę w tym 3 kroku powinien być jeszcze jeden podział na zbiory jednoelementowe, ale to szczegół). Dalej jest już scalanie posortowanych zbiorów dokładnie jak w mergesorcie
  • Odpowiedz
tylko pierwsze dwa kroki dość mylące, bo tutaj nie porównujesz żadnych elementów

@Calvert: Porównujesz, ale w pierwszym kroku nie ma niczego do przestawienia, a wynik porównania z drugiego kroku widać dopiero w trzecim.
  • Odpowiedz
@MQs: Rzeczywiście, nie zauważyłem tego - mój błąd. Może być to więc jakiś zmodyfikowany mergesort, albo faktycznie zupełnie inny algorytm (którego niestety nie znam)
  • Odpowiedz