Wpis z mikrobloga

@rrobot: właściwie to zabrałem ale nie można nazwać tego #!$%@?. Absolutnie. Mają takie półki na mieście gdzie ludzie przynoszą książki których juz nie czytają i można sobie zabrać. Pewnie chodzi o wymianę ale nie miałem akurat przy sobie żadnej książki której juz nie czytam. Następnym razem jak będę w Genewie to podrzucę np składankę wierzy Tuwima ;)
@RisingKnee: To nie musi być wcale takie stare. Tego rodzju czcionek używano jeszcze w XX wieku. Nawet masz datę wydania 1894.
Sama książka to jakiś podręcznik:
Obrazy z historii Szwajcarii dla poziomu średniego szkoły ludowej
czy jakoś tak, nie znam się na ich terminach.

PS. To jest młodsze od Hitlera