Wpis z mikrobloga

Tak niestety najczęściej wygląda studiowanie. Byle łatwiej, byle przyjemniej, byle się nie przemęczyć. Tuż przed rozpoczęciem rejestracji na przedmioty jest poszukiwanie tych najłatwiejszych przedmiotów, a jak przedmiot obowiązkowy to najłatwiejszych prowadzących. Przez takie #yolo na studiach po studiach potem płacz i lament, że studia nie dały upgranionego zawodu, super pensji i życia jak w serialu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Serio ten papierek jest tak ważny? Czasem mam wrażenie, że ludzie idą na studia dla imprez a dyplom to robią tylko dla rodziców. Potem i tak kierunek UK xD

#studia #studbaza #przegryw
szcz33pan - Tak niestety najczęściej wygląda studiowanie. Byle łatwiej, byle przyjemn...

źródło: comment_Wvh6XJrbwh8LMH9ju5EuLp3jlAHbtXeA.jpg

Pobierz
  • 67
  • Odpowiedz
@szcz33pan: Może to dlatego, że na studiach w Polsce jest dużo przedmiotów na siłę? Przykładowo na informatyce standardem jest 10+ przedmiotów, z których większość to zbędny syf, a te ważne są robione po łebkach bo jest na nie mało czasu. W USA na informatyce są około 4 przedmioty na semestr które są mocno wałkowane.
  • Odpowiedz
@nieswiszczuk_przeokropny: na specjalizacji się już trochę ogarneli, ale pierwsze dwa lata to było formowanie przyszłego inżyniera.
Choć np. z perspektywy czasu doceniam te laborki z fizyki, Podstaw elektroniki czy podstaw miernictwa. Wbrew pozorom w IT mi to się przydaje.
  • Odpowiedz
@szcz33pan: No cóż, to też wina wykładowców, że nie są zbytnio wymagający. U mnie na studbazie, to nawet bywały przypadki wstawiania trój, chociaż student nie pojawił się na żadnych zajęciach. Trudno w takich warunkach wymagać czegokolwiek, a każdy kombinuje jak może.
  • Odpowiedz
@szcz33pan: Nie wiem co to za kierunek, ale na niektórych papierek jest w #!$%@? ważny. I nie zmieni tego podejście do gównoprzedmiotów jak humanistyczne zapychacze na studiach technicznych i inne tego typu wynalazki.

Na dobrą sprawę u mnie nawet coś tak pozornie potrzebnego jak matematyka, była tak prowadzona, że 2 z 4 semestrów mogłyby się w ogóle nie odbyć i nikt by nie skończył studiów głupszy niż obecnie

Aczkolwiek są też
  • Odpowiedz
@szcz33pan: Może dodaj, że to ćwiczeńowcy od angielskiego bo inaczej to jest nędzna manipulacja. Może dziewczyna rzeczywiście nie musi ćwiczyć języka a zaliczyć lektorat owszem.
  • Odpowiedz
@szcz33pan: bez kontekstu ciężko oceniać. Są przedmioty wypełniacze (by dobić ECTS, by kadra miała co robić, bo takie są wymagania), są studenci którzy mają wiedzę, pracują w zawodzie, a potrzebują tylko dyplomu. Co innego gdy to ważny przedmiot, a student to wyznawca YOLO i szuka kogoś, kto nie będzie się czepiał, że po imprezie na kacu przyjdzie się albo nie, a na kolokwium nie pilnuje zbytnio i można spisać.
  • Odpowiedz
@szcz33pan: masz #!$%@?ą uczelnie. U mnie jest pytanie "kto najlepszy". I zdecydowanie ogromna grupa ludzi odradza ćwiczeniowców u których zaliczenie jest przez zasiedzenie.
+pytania o łatwe przedmioty - wypełniacze, ale tego chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba
  • Odpowiedz