#anonimowemirkowyznania Jestem z chłopakiem od 3,5 lat. Oboje lvl 24. On jest bardzo wierzący, ja też, ale przykładam do tego mniejszą wagę, Rozmawialiśmy o ślubie i powiedział, że jak skończy studia i wyjdzie na prostą (za ok. rok) to możemy go brać. Mi to pasuje, ale mam coraz większe wątpliwości, ponieważ jeszcze nie uprawialiśmy seksu. Nawet mieszkamy oddzielnie. Boję się, że po ślubie coś się zmieni. Będzie słaby w łóżku, albo wspólne mieszkanie będzie katorgą. Nie wiem co mam robić. Kocham go, ale trochę się obawiam. #zwiazki #seks
@kartofeel: a co to w ogóle za obyczaj żeby wiązać swoje życie z kimś kogo w połowie nie znasz? #!$%@? jakieś. Kościół to ustalił żeby jakieś stuleje miały szanse na ciepły obiad w domu? No jak można podpisać sie na dokumentach z kimś z kim nie wiesz jak Ci w życiu będzie. Bo co? Ma ładne oczy i przy kawie mądrze mówi? Jak sie facet do kobity nie chce dobierać to
@kartofeel: Jak za rok, to już czas najwyższy planować ślub. Sale weselną z reguły trzeba zarezerwować na rok naprzód, zespół na pół roku naprzód (ale też lepiej wcześniej).
@glonstar: tak..odrazu 10 lat wstecz. Mialem wesele w 2016 i 3-4 miechy przed weselem dalo rade ogarnac wszystko. Termin tylko w urzedzie pol roku wczesniej zaklepalismy
@kartofeel: mieszkanie razem duzo zmienia. Zamieszkajcie na probe, jesli to wytrzymacie to pozniej z gorki. Ale brak seksu ? Run Forest Run !
a co to w ogóle za obyczaj żeby wiązać swoje życie z kimś kogo w połowie nie znasz?
@katona: seks nie gwarantuje pelnego poznania drugiej osoby. Kościół zresztą zaleca, aby przed ślubem narzeczeni dobrze się poznali wlasnie bez wpływu doznań cielesnych i dzięki temu ocenili, czy ta druga osoba nadaje się na towarzysza życia. Oczywiście nie każdemu to musi odpowiadać, każdy decyduje sam. Ale idea jest słuszna -najpierw poznać kogoś jako
@agaja: Seks jest głównym filarem związku. Czy sie tego chce czy nie. Zapytaj lekarza. Najlepiej seksuologa. Nie pytaj księdza bo niewielkie o związku wie. O seksie pewnie sporo, ale o związku nic. I nie rozum mnie zle, ale nie mówiłem ze przez seks poznasz kogoś w pełni. Mówiłem, że przez brak seksu na pewno nie poznasz partnera w pełni.
Jestem z chłopakiem od 3,5 lat. Oboje lvl 24. On jest bardzo wierzący, ja też, ale przykładam do tego mniejszą wagę, Rozmawialiśmy o ślubie i powiedział, że jak skończy studia i wyjdzie na prostą (za ok. rok) to możemy go brać. Mi to pasuje, ale mam coraz większe wątpliwości, ponieważ jeszcze nie uprawialiśmy seksu. Nawet mieszkamy oddzielnie. Boję się, że po ślubie coś się zmieni. Będzie słaby w łóżku, albo wspólne mieszkanie będzie katorgą. Nie wiem co mam robić. Kocham go, ale trochę się obawiam. #zwiazki #seks
@AnonimoweMirkoWyznania:
Nawet mieszkamy oddzielnie
PrzegrywWykopek
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Komentarz usunięty przez autora
No bo będzie słaby.
Potrzebujesz ogiera takiego, który Cię zerżnie i zerżnie i zerżnie i spuści na czoło i jebnie tobą w kąt.
@kartofeel: mieszkanie razem duzo zmienia. Zamieszkajcie na probe, jesli to wytrzymacie to pozniej z gorki. Ale brak seksu ? Run Forest Run !
Komentarz usunięty przez autora
@katona: seks nie gwarantuje pelnego poznania drugiej osoby.
Kościół zresztą zaleca, aby przed ślubem narzeczeni dobrze się poznali wlasnie bez wpływu doznań cielesnych i dzięki temu ocenili, czy ta druga osoba nadaje się na towarzysza życia.
Oczywiście nie każdemu to musi odpowiadać, każdy decyduje sam.
Ale idea jest słuszna -najpierw poznać kogoś jako