Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak odnoście seksu i tego jak to wazne dla facetów. Ze strony kobiety to wygląda tak, że zwyczajnie boi się, ze tylko tego facet od niej chce. Trudno czasem odróznić kogoś komu na nas naprawdę zależy od dobrego aktora. A facet tylko myslą: daj mi, daj mi. U kobiety chodzi o miłość. nie może źle wybrać. Ten uczuć gdy się poszło z kimś do łożka a on był tylko aktorem - porażka straszna i złamane serce. Jakbyscie byli kobietami to byscie dawali każdemu miłemu chłopcu? ;) Bo on CHCE i już. Jasne Franek, już podnoszę spódnicę. Dzis jestem otwarta o 8 do 16
Jak chcecie by z wami się przespała to jej udowodnijcie, że ją kochacie. #logikarozowychpaskow #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 12
Kobietom tak bardzo chodzi o miłość, że porównywalna liczba kobiet i mężczyzn uprawia niezobowiązujący i pozbawiony uczuć seks, dzięki czemu układy w stylu one-night stands albo fuck friends mają się lepiej niż kiedykolwiek, co mnie niezmiernie cieszy. O prostytutkach, kobietach traktujących seks jako nagrodę dla mężczyzny, czy też tych, które na przestrzeni np. 1 roku potrafią "zakochać się" kilka/kilkanaście razy nie wspominając.
@AnonimoweMirkoWyznania: Generalizujesz jak większość babek.....w zasadzie i my generalizujemy, stąd te problemy. Istnieją faceci i babki, które tylko potrzebują seksu, inni uwielbiają atencję, pozostali łakną czułości.
Zwykła losowość, uda się nam trafić w nasz/ich gust, lub nie. Najważniejsze to nie dać się i nie wyidealizować kogoś, bo potem mamy właśnie takie problemy typu: "czuję się wykorzystany". Trzeba szukać :) ( ͡ ͜ʖ ͡)
różowa: gówno prawda i nie mów za całą populację. tak naprawdę u kobiet to nie jest kwestia miłości, a przywiązania, a za przywiązanie odpowiada wyrzut oksytocyny podczas kobiecego orgazmu. poza tym istnieje coraz szersza pula kobiet, która nie traktuje seksu jako nagrodę i jako "dowodu miłości", a zwykłą potrzebę fizjologiczną, co nadal nie mieści się niektórym w głowach.

Zaakceptował: Asterling
MętnaBabcia: Tak i poznije mamy te durne historyjki i szantaże że "za mało mnie kochasz". Podwiez mnie gdzies, zabierz mnie gdzies, adoruj mnie. Roszczeniowy pasek tak samo chce nie wiadomo jakich wygibasow aby dała seks. I to jest zachowanie jak dziwka. Nie to ze sie zgadzacie na seks ktory jest obustronny. Seks to nie nagroda dla faceta za jego starania czy "milosc" jak tio nazywacie. Z milosci to sama bys mu