Wpis z mikrobloga

Mówienie? Tylko metoda callana. Wygadasz się bardzo. Co prawda zaniedbuje ona pisanie i uczy gramatyki niebezpośrednio ale zdecydowanie ułatwia komunikację. Jak już wygadasz się to trzeba wrócić do metod tradycyjnych.
@SlepyMohel:
  • Odpowiedz
@SlepyMohel: z tym samym założeniem szukałam we wrześniu, zapisałam się do Three Lions na Krupniczej na jeden semestr na próbę. Jestem już zapisana na drugi ;) pytanie czego oczekujesz, jeśli serio rozgadania, to to dobry pomysł. Jeśli potrzebujesz powałkować gramatykę, to niekoniecznie, bo jest ona tam poboczną kwestią. Do tego zależy jaki poziom i jakiego typu zajęć szukasz.
  • Odpowiedz
@kopaka różnie. Chyba najczęściej jest ok. 6-10 osób. Chociaż raz miałam grupę 12 osobową i jak w pewnym momencie dorzucili nam jeszcze 3 osoby, to podzielili i tam zostało 11 osób, a nam zrobili nową 4 osobową grupę. ;)
  • Odpowiedz
@kopaka: Musisz iść tam, gdzie nie będziesz miał jak mówić po polsku, czyli tylko tam, gdzie zajęcia prowadzą nejtiwi ;) Też się stresowałam do momentu, w którym omawiany temat był tak ciekawy, że nie mogłam się nie wypowiedzieć, a że prowadzący ni w ząb po polsku, to nie było wyjścia ;) Potem już poszło i idzie dalej.
  • Odpowiedz
@kopaka to są właśnie fajne zajęcia, żeby się odblokować z mówieniem ;) przed rozpoczęciem kursu zapisujesz się na test w dogodnym dla ciebie terminie. Wygląda on tak, że siadasz w sali z native speakerem, on ci zadaje pytania tak długo, aż odpowiadasz na wszystkie prawidłowo. Gdy dłużej mówisz, że nie wiesz jak odpowiedzieć, albo robisz błędy, to przerywa test i zapisuje cię na taki poziom, jaki wyszedł z całości odpowiedzi :) zawsze
  • Odpowiedz