Wpis z mikrobloga

@Vitru: W Piatek pani rehabilitantka w szpitalu spacerowała już z moją żoną po schodach. Mówiła też, żeby właśnie chodzić na takie spacery, bo to pozwoli na szybki powrót do zdrowia. To już druga operacja żony w tym miejscu. Po poprzedniej 6 lat temu głównie leżała i powrót do zdrowia i kondycji zajął jej bardzo dużo czasu. Teraz ma być inaczej. Inny szpital i inne zalecenia. PS. ten 1 km zrobiła z
@pogop: No to dobrze, że chociaż tyle. Rozumiem, ruch jest oczywiście ważny, ale nie można też przeciągać w drugą stronę ;) Wszystko od małych dawek ;) Pamiętajcie też o odpowiedniej diecie, bo jest to fragment bardzo często pomijany, a organizm do takiej regeneracji potrzebuje dużo więcej energii, także należy zwiększyć kaloryczność diety :)
@pogop: I bardzo dobrze bo powinna być lekkostrawna. Jeśli chodzi o kaloryczność: należy zwiększyć podaż kalorii o ok 50% względem normy, przy czym należy spożywać 1,5-2g białka na kilogram masy ciała, pozostała część to ok 25% tłuszcze i 60% węglowodany.
Żeby nie było, że tak sobie wymyślam to jest to info z kliniki chirurgii ogólnej i kolorektalnej ;)
@Vitru: OK, ja jestem teraz odpowiedzialny za żywienie, to będę się stosować. Aczkolwiek już mnie zaczyna męczyć o to, kiedy będzie pizza i że należy się jej ;) A kawę kiedy byś wprowadził? Bo też mnie meczy o to - w ogóle już dwa dni po operacji pytała lekarza o kawę, a ten cisnął z niej bekę potem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pogop: Przynajmniej z 2 tyg bym poczekał, ale to akurat ciężko powiedzieć. Na pizzę też przyjdzie czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze słowo wyjaśnienia względem kaloryczności. Zwiększa się ją po to by organizm miał z czego regenerować uszkodzone tkanki, dlatego właśnie ważna jest wysoka podaż białka i kalorii ogólnie :)
via Android
  • 1
@Vitru: jutro w jadłospisie jest duża ilość kefiru, więc białka będzie pod dostatkiem. Dużo gotowanego drobiu też dostaje więc powinno być spoko. Dzięki za rady :)