Wpis z mikrobloga

@laicik: standard allegro znaczy tyle że dużo handluje na allegro (nielegalnym softem). Chociaż to by nawet z tym standardem pasowało, bo na allegro 95% licencji jest pirackie. Po prostu allegro ma to w dupie, a nawet więcej - opłaca im się to ignorować.

@czazbol:
Licencja oczywiście nielegalna. Jak chcesz argumentów to Sobie prześledź tag #microsoft , średnio z raz w tygodniu pada pytanie o aukcje z allegro
@czazbol @Mirkosoft: tak jak w przypadku lombardów, jeśli dostajesz fakture - nie musisz się przejmować źródłem. Zakupiłeś produkt legalnie. Jeśli ktoś ma standard allegro, znaczy, że nikogo nie oszukuje i dostajesz to za co płacisz, bez problemów.

Przydałby się jakiś dowód na Twoje 95% pirackich licencji, bo wymyślać liczby każdy potrafi.
@laicik: Nie, to że ktoś ma jakiś tam znaczek od allegro wcale nie oznacza że nikogo nie oszukuje. Bo allegro nie odpowiada za działalność osób wystawiających aukcje. Jak samo allegro zaznacza "w szczególności nie odpowiada za legalność oprogramowania".

regulamin allegro, pkt 8.1:

Grupa Allegro nie ponosi odpowiedzialności za zachowania Użytkowników w ramach Allegro ani za nienależyte > wykonanie bądź niewykonanie przez nich umów zawartych w ramach Transakcji, jak również za następstwa
@Mirkosoft: w raporcie napisali, że aukcje były "podejrzane". Tyle to i przykładowy kowalski może stwierdzić patrząc na aukcje i niższą cene produktu. Dowodu dalej brak.

Co do standardu allegro, piszesz o czymś zupełnie nie związanym z tym, o czym pisałem ja więc nie widzę sensu kontynuowania tego tematu. Standard allegro = kupujesz -> dostajesz to co kupiłeś ( a nie ziemniaka w sreberku). To, że allegro używa typowych formułek o ponoszonej