Wpis z mikrobloga

Mirki jaki pechowy dzień ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych i wjeżdża mi w dupę jakaś bulwa. Żeby jeszcze była ogarnięta, młoda, ładna, nie, całkowite przeciwieństwo. Oczywiście musiała zadzwonić po całą rodzinkę i robić inbe, że przecież to nie jej wina bo jest ślisko.. Synuś też niezbyt ogarnięty biega w tą i w tamtą kwestionując co ja wpisuję w rubrykę (uszkodzenia w aucie poszkodowanego). "No przecież ta klapa się normalnie zamyka i wcale nie jest wygięta.. No może sobie jeszcze całe auto naprawisz, może jeszcze przód wpisz.." A ch$%#%j wielki cie to obchodzi je%$#^ny kartoflu co piszę, nie jesteś rzeczoznawcą żeby to podważać. (Tak się zdenerwowałem, że zrobiłem błąd w słowie wyhamować ( ͡ ͜ʖ ͡) )
#auto #gorzkiezale #gownowpis #logikarozowychpaskow
  • 17
  • Odpowiedz
@WatchYourBack: Ona chciała wzywać ( ͡ ͜ʖ ͡) Mówię grzecznie, że jeśli przyjedzie policja to dostanie mandat więc niech decyduje. Skończyło się na tym, że zgodziła się spisać oświadczenie, na szczęście w razie w zawsze wożę w aucie 3 kopie odpowiedniego oświadczenia i wam Mirki też polecam bo oszczędza kłopotów. Nie no nie będę się wygłupiał z wzywaniem policji. Stwierdziłem, że poczekam może da sobie przygadać
  • Odpowiedz
@luki9939393: story sprzed kilku lat

Wjechała mi w dupę stara #!$%@?... wychodzę... wgnieciony zderzak, patrzę u niej... szkody jakby wjechała w betonową ścianę. Wyciągam druk z oświadczeniem szkody i pytam kobieciny czy piszemy oświadczenie czy wzywamy policję? Bo jak wezwiemy policję to jeszcze mandat wypisze a przecież nikomu nic się nie stało ot zwykła stłuczka.

Babka patrzy na mnie lekko oszołomiona, ale tak... zgadza się na oświadczenie. Ona gdzieś dzwoni a
  • Odpowiedz
@Arachnofob: No ja spisałem wszystkie dane mam jej podpis i jeszcze dzisiaj zdążyłem zgłosić szkodę do jej ubezpieczyciela. Mam czekać na kontakt od rzeczoznawcy zobaczymy jak to się rozwinie mam nadzieję, że okej.
  • Odpowiedz
@luki9939393: jak kierowca jest miły i spokojny to luz można skończyć na oświadczeniu, jeżeli jest awanturujący się, zawsze policja... nie moja sprawa, aby tłumaczyć i uspokajać, jak się nie zgadza niech się sądzi ja nie mam czasu na kłótnie
  • Odpowiedz
@Arachnofob, @beta_x: dzwonić warto zawsze. Zawsze może Ci za kilka dni powiedzieć, że miał zaćmienie umysłu i on się wypiera od tego oświadczenia, bo podpisał je w stresie. I wozisz się potem z człowiekiem.
  • Odpowiedz
@KrzLis dziękuję, sprawdzę w wolnej chwili, wczoraj poczytałem jeszcze o tym w w jakich przypadkach można wycofać oświadczenie woli :S i faktycznie słabo to wyglada
  • Odpowiedz