Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam dosc nietypowy problem z moim #niebieskipasek. Co prawda nie ma konta na wykopie ale sporo znajomych juz tak. A wiec jestesmy razem od okolo 2 miesiecy, poznalismy sie na #tinder. Oboje mamy po 28 lat. Na drugim spotkaniu powiedzial mi, ze nigdy wczesniej nikogo nie mial, nigdy nie uprawial #seks. Mnie to osobiscie w ogole nieprzeszkadza. Przeszkadza mi cos innego. Widac, ze brakowalo mu bardzo bliskosci i czulosci bo zawsze gdy sie spotykamy on mnie tak bardzo mocno przytula i potrafi tak sie wtulac bez konca. Jest to slodkie i bardzo to lubie jednak jest to az wrecz lekko przerazajace bo czuje sie jakbym adoptowala 3 letnie dziecko z choroba sieroca. Rozmawialam z nim na ten temat i on twierdzi, ze sprawia mu to przyjemnosc wieksza niz seks, ktory zaczelismy uprawiac pare tygodni temu. Uwaza, ze seks juz mu do niczego nie jest potrzebny bo po takim czasie zatracil poped a potrzebuje uczucia, milosci, ktorej nigdy nie mial od kobiet "ktore go nie chcialy" i robi to tylko ze wzgledu na mnie. Czasami chcialabym, zeby gdy przychodze zlapal mnie mocno, rzucil na lozko i zaczal sie dobierac ale on pierwsze co robi to sie wtula we mnie jak w pluszaka. Myslicie, ze powinnam dac mu czas czy moze pomyslec o seksuologu?

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 176
  • Odpowiedz
@anesthetize11: Absolutnie nie bagatelizuje jej potrzeb. Wiesz że tego nie robię, w przeciwnym razie byłabym łatwa do słownego rozstrzelania.
Związek to kompromisy, nie ma najmniejszego powodu aby jedna ze stron rezygnowała/zmniejszała swoje potrzeby tylko z tej prozaicznej przyczyny że drugiej stronie się to nie podoba. Ale adaptacja wymaga czasu, i właśnie to bym doradzała - nieco cierpliwości.
Jakie jest prawidłowe równanie za słowem nieco nie mam pojęcia - zależy od poprzednich
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Mam dla ciebie 2 porady.
1. Zgłoś się do najbliższego Zakładu Karnego lub przeanalizuj sprawy karne w najbliższym sądzie, sprawdź, kiedy wychodzi na wolność pierwszy gwałciciel. On nie będzie zadawał zbędnych pytań, a i rzucenie na łóżko (lub na podłogę) bez pytania wysoce prawdopodobne. Powodzenia na nowej drodze życia.
2. Jeśli nie myślisz o związku, zacznij grać w filmach porno, zwłaszcza w sekcji hardcore. Tam o przytulaskach nikt nie myśli,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyna się nie zakochała to i przytulania nie chce, proste, ale chce zwalić winęan niego, zamiast postarać się coś zbudować. Widać że te które miały wielu to najlepiej jakby miały takiego co miał jeszcze wiecej i wtedy będzie mówiła że "fajno". Oczywiście gość może mieć jakiś problem wewnętrzny, ale od czego są związki? On Ci okazuje że mu zależy, a Ty jemu, co? Piaskiem w oczy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A jeszcze jedno. Seksuolog. Po 2 miesiącach "związku". Rozpoczetego na Tinderze. Bo facet się przytula (a seks i tak jest).

Mózgi współczesnych kobiet są doszczętnie rozwalone przez media. Nie mają szans na bycie szczęśliwymi. Facet w razie czego zamknie się w piwnicy, będzie sobie konstruował replikę Tupolewa 154 i odnajdzie w tym jakieś szczęście. Kobieta do szczęścia częściej potrzebuje drugiej osoby - nie ma na to szans.
  • Odpowiedz
Z resztą sprawdza się moja teoria podparta praktyką. Jeśli kobieta cały czas miała jeden typ "kochanka" (w tym zakochania) to za chiny nie zmieni swojego ulubionego typu i do takiego będzie lgnąć zawsze. Miała zawsze innych niż on więc dla niej to tak jakby dać pewnie do obsługi jakiś klasyczny samochód wielbicielowi smooth-sport-nowoczesnych-ścigałek. Weź go zostaw dla jego dobra, bo będziesz go podkopywała tylko, a sama i tak zdradzisz ze swoim typem
  • Odpowiedz
  • 1
@nowywinternetach Jest jeszcze kwestia układu nerwowego. Są ludzie którzy nie mają wielkiej potrzeby przytulania i bliskości w ten sposób. No po prostu nie i juz. Niczyja to wina i nawet jak są bardzo zakochani to nie są jakoś specjalnie tulaśni.

Nie wiem jak się sprawa ma u OPki, ale być może po prostu pod tym względem partner ją przerasta. Myślę zresztą, że facet jest po prostu wyposzczony pod względem okazywania czułości i
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: uważam ze musisz wiedzieć czego chcesz: gościa który będzie wsparciem, jest dobrym człowiekiem i chce dla Ciebie lepiej niż dla siebie. Czy gościa który Cię dobrze wygrzmoci? Nie ma ludzi idealnych. Ciesz się że Cię nie naciska i sie nie obraża że glowa Cie boli. Seksy są ważne, ale rzeczywistość jest taka a nie inna wiec albo to akceptujesz i wchodzisz w taki związek, albo go zostaw bo macie zupelnie
  • Odpowiedz
@RosaLouiseParks: Rozumiem Cię. Odniosłem po prostu wrażenie, że jej cierpliwość się skończyła. Ta rada jest bardzo oczywista. Myślę, że mogła sama na to wpaść i to właśnie były te trzy miesiące. Uważam, że nie będzie złą osobą jak przestanie w to brnąć. W odróżnieniu do wielu mirków, którzy nie ogarniają jak laska w ogóle śmie śmieć. Pewnie, niech wcześnie da z siebie ile może. Nie propsuje bezduszności. :)
  • Odpowiedz