Wpis z mikrobloga

@wjtk: Mózg. Nie ma lepszego. Antywirus jest jak hamulce w samochodzie - bez nich nie ruszasz w trasę, ale nie dadzą Ci gwarancji braku wypadku. My na co dzień korzystamy z Avasta, sensownie wyglądają też różne rozwiązania walczące z ransowmare, warto też mieć EMETa.