[boradacz]

Mircy, napisał do mnie na fb przyjaciel mieszkający w Poznaniu (studenty here, ale w różnych miastach) z pytaniem jak wygląda u mnie w mieszkaniu sprawa kupna środków czystości i innych tego typu pierdół. Odpowiedziałem, że u mnie rotacyjnie, każdy po kolei kupuje to co się kończy. A u niego w mieszkaniu taka sytuacja :D
#poznan #cebula #heheszki

[Marpop]

@boradacz: polecam arkusz kalkulacyjny

[daaniel121]

@boradacz: beka ( ͡º ͜ʖ͡º)

[j.....s]

@boradacz: u mnie każdy miał swoje i nie było problemu.

[octave25]

A nie lepiej składać się na budżet domowy?

[Rezonator]

Uczciwość mocno.

[alyaoo]

@boradacz: lepiej zrobić od razu większe zakupy i każdy daje dychę i git.

[per100]

@jurny_juhas: najlepsze rozwiązanie, dawno temu w prace kazdy kupował np kawe rotacyjnie ( ja kupiłem jakąs ciut lepszą) a kumpel jakieś syfy z bazaru za 3złote :I

[Perlite]

@Limonene aż mi się przypomniała twoja historia o żarówce jak mieszkałaś z tymi dziwnymi laskami xd

[boradacz]

@alyaoo: @octave25: No pewnie, raz na jakiś czas zrzutka, kupować co potrzeba i koniec tematu. Ja akurat mam w mieszkaniu tak, że ze wszystkim się na luzie dogadujemy, to i rotacja działa ;)

[boradacz]

@jurny_juhas: Ja bym się dziwnie czuł jakbym musiał z czymś latać po mieszkaniu, nieważne czy płyn do mycia naczyń czy papier toaletowy xD

[j.....s]

@boradacz: A ja się nie czułem dziwnie, bo w mieszkaniu mieliśmy kolesia, który wiecznie coś #!$%@?ł ;)

[boradacz]

@jurny_juhas: Jak tak to się w sumie nie dziwię :D

[j.....s]

@boradacz: wiesz, nie byłoby w tym nic przesadnie wkurzającego gdyby nie fakt, że się nigdy nie przyznał. Nie raz udowodniłem mu "pożyczanie" bez pytania, a i tak się wypierał. A największym #!$%@?ństwem popisał się, gdy wyjechałem na 2 tygodnie i zostawiłem w zamrażarce kurczaka (3 szuflady, każdy miał jedną swoją) - jedyna rzecz w mojej szufladzie. Drugi współlokator był za granicą, tamten został sam. Po moim powrocie kurczaka magicznie nie było,

[k.....9]

@boradacz: w kuchni stoi słoiczek i tam wrzucamy 10 pln/ na głowę na miesiąc.
jak potrzeba więcej to jest alarm i nagła zrzuta, jak zostanie to czasem się kupi coś extra (w sensie dodatkowe rolki papieru toaletowego bo to najszybciej schodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°))

[boradacz]

@kb134099: #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[boradacz]

@jurny_juhas: Też tak kiedyś miałem, jeden współlokator #!$%@?ł co się dało, ale po konfrontacji z resztą przeprosił, postawił flaszkę i potem było już w porządku, także tobie nie zazdroszczę (chociaż o utrzymywaniu czystości w mieszkaniu przez tego typka to mógłbym książkę napisać xD)

[sekuranka]

@boradacz: u mnie #poznan here, składaliśmy sie 2 dychy na miesiąc i proszki, płyny do prania, wszelkie inne środki czystości, żarówki i rzeczy eksploatacyjne kupowaliśmy ze wspólnego budżetu i była ewidencja na kartce prowadzona kto ile bierze i co kupił ;) nigdy nie było problemu z tym ;) oczywiście raz na jakiś czas sie uzbierało więcej to np uznaliśmy ze jest potrzebna nowa suszarka czy deska do prasowania potrzebna to kupowaliśmy

[boradacz]

@sekuranka: No i to jest normalne podejście :D Po prostu nigdy nie pomyślałbym, że można się bawić o ściąganie z ludzi 86 groszy.

[Limonene]

@boradacz no tylko jaka jest ta granica, 86 groszy nie ale złotówkę już tak? Czy dopiero od pięciu złotych? :D

[ludzik]

Po prostu nigdy nie pomyślałbym, że można się bawić o ściąganie z ludzi 86 groszy.

@boradacz: Jednak ktoś wydał te 4 zł z czymś. To ma się walić bo wychodzi 0,86 na osobę? Jeśli jest z tym problem, to faktycznie zrzutka wszystkich na tego typu zakupy i będzie już więcej niż 1 zł na osobę.