Wpis z mikrobloga

Ale dzisiaj zonk przeżyłem to ja nawet nie.

Spotkałem dziś moją dawną znajomą z czasów gimnazjum. Kiedyś bardzo atrakcyjna, cicha, drobna, niska, filigranowa, śliczne lśniące kasztanowe włosy, piękne zielone oczęta, twarz taka niewinna, a zapach jej perfum pamiętam do dziś. Podobała mi się kiedyś strasznie. Ideał pewnie nie tylko dla mnie... do dzisiaj.

Boże. Zupełnie inny człowiek. Włosy przefarbowane na taki perfidny tleniony sztuczny blond, bardzo ostry i wulgarny makijaż. Z jednej strony szkoda mi się zrobiło, bo zapamiętałem ją jako aniołka i taką chciałbym zapamiętać na zawsze, a teraz porównałbym ją do dziewczyny z roksy.

#logikarozowychpaskow #feels trochę #boldupy
  • Odpowiedz