Wpis z mikrobloga

@Mesmeryzowany: Ciekawy sposób myślenia. Ale należałoby policzyć - raczej nie jest to trudne - jaki procent energii pozyskanej z paneli stanowi energia zatrzymana przez np. gazy cieplarniane. Można by również policzyć jaka powierzchnia zajmowana przez panele jest w miarę "bezpieczna", prawdopodobnie daleko nam jeszcze do tej granicy.
@saginata: Ale później przetwarzamy ten prąd w silnikach, grzałkach i innych urządzeniach, które podgrzewają otoczenie. Ale w sumie tyczy się to też wiatraków i innych energii, która zamieniana jest prędzej czy później i tak w dużym stopniu na ciepło. Elektrowni atomowych też dotyczy, więc ja tak teraz pomyślę, to pewnie nie jest to problem na najbliższe stulecie.
"na chłopski rozum"


@Mesmeryzowany: na chłopski rozum to musiał byś użyć tej energii żeby ogrzać atmosferę żeby tak się stało. Panele dają dostęp do najbliższego wielkiego reaktora fuzyjnego więc tylko korzystać a nie ciągnąć węgiel z kilometrowej kopalni.
czemu zakładasz, że by się wypromieniowała, a nie wypromieniowuje?


@saginata: No bo zostaje przerobione na prąd, tak, a część się jeszcze pochłania i "marnuje"? A za globalne ocieplenie odpowiada kilkadziesiąt gazów o słabej przepuszczalności cieplnej.
No bo zostaje przerobione na prąd, tak, a część się jeszcze pochłania i "marnuje"? A za globalne ocieplenie odpowiada kilkadziesiąt gazów o słabej przepuszczalności cieplnej.


No to zapytam jeszcze raz, bo zacytowałeś pytanie, ale na nie nie odpowiedziałeś. Czemu zakładasz, że by się wypromieniowała?

A za globalne ocieplenie odpowiada kilkadziesiąt gazów o słabej przepuszczalności cieplnej.


@Mesmeryzowany: Zdecyduj się. Albo tłumaczymy jak pięciolatkowi, albo się bawimy w durne czepianie się szczegółów.
Wiatraki działają w układzie zamkniętym, nie wprowadzają do atmosfery dodatkowej energii, więc są ok.


@Mesmeryzowany: Żeby słońce wprowadzało dodatkową energię, to musisz pokazać czemu ona jest dodatkowa, a nie tylko że jest wprowadzana. Jak słońce świeci w inne niż panele rzeczy, to też wprowadza energię.
@Mesmeryzowany: Ale zamieniają energię kinetyczną powietrza głównie na energię cieplną. To samo energia z wiązań nukleonów pozyskiwana w energia atomowych.
Ale tak jak poprzednicy napisali, efekt wydaje się tak minimalny, że prawdopodobnie szkoda zajmować tym sobie głowę. Chociaż jakaś praca mogła na ten temat już powstać.
@nawon: Jeżeli pokryłbyś całą powierzchnię Ziemi panelami słonecznymi, to niewątpliwie więcej energii pozostałoby na Ziemi. Kwestia jest tego, co potem z tą energią byśmy zrobili, bo w standardowym użytkowaniu energii naturalnie emitujemy ciepło zwiększając entropię.