[whitewolfik]

Taki #protip w kwestii #zdrowie jeśli lekarz na gardło przepisuje wam baktrim to możecie zmienić lekarza.

[lisku_chytrusku]

@whitewolfik: ojojo, a cóż złego jest w sulfonamidach z trimetoprimem? Bardzo ogólny wpis dodałeś i trochę zastanawiam się w czym problem :)

[whitewolfik]

@lisku_chytrusku: Z tego co mi wiadomo, to przy obecnej oporności bakterii to lek daje zazwyczaj nic poza działaniem ubocznym. Może na infekcje dróg moczowych po antybiogramie można podać ale na drogi oddechowe to we wszystkich zaleceniach odradzają. Na www.antybiotyki.edu.pl są aktualne rekomendacje.

[whitewolfik]

@lisku_chytrusku: tutaj na szybko w pulsmedycyny.pl z 2002 roku cytat traktujący o tych pseudo antybiotykach "Przez wiele lat lekarze - także w Polsce - prawie rutynowo sięgali po nie, na przykład w przypadku wirusowego zapalenia gardła. Tymczasem nie miały one w ogóle żadnego wpływu na przebieg zapalenia i powodowały coraz większą oporność bakterii na konkretny antybiotyk. I kiedy przychodziło prawdziwe zakażenie bakteryjne, lek ten stawał się bezużyteczny. Tak się stało w

[lisku_chytrusku]

@whitewolfik: nie ma w tym żadnej nowości dla mnie. Problem z medycyną polega na tym, ze to nie jest system zero jedynkowy. Oczywistym dla kazdego lekarza/lekarza weterynarii/studenta tych kierunków jest to, ze antybiotyki nie sa lekami zwalczajacymi wirusy, ale w przypadku zakazenia wiekszoscia rodzin wirusów dochodzi do mniejszego lub wiekszego spadku odpornosci, a co za tym idzie wzrostu ryzyka nadkazenia bakteryjnego. Stad tez to powszechne ladowanie antybiotykow w ciemno.
Co zrobisz,

[whitewolfik]

@lisku_chytrusku: czyli uważasz, że można podawać niedziałający antybiotyk bo odporność jest niższa i wszyscy tak robią?

[puci_puci]

@lisku_chytrusku: antybiotyki w ciemno, kiedy podejrzewamy lub obawiamy się nadkażenia bakteryjnego to jedno, ale stosowanie preparatu, który ma udowodnioną NIEskuteczność w danej chorobie to już działanie na niekorzyść pacjenta. Lekarze dają Bactrim w infekcjach gardła mówiąc jeszcze, że to taki pół-antybiotyk, że mniej obciąża organizm. Jak się nie chce dać antybiotyku z "grubej rury" to się nie daje żadnego. Można się umówić na ponowną wizytę, jeśli objawy się zaostrzą, a nie

[lisku_chytrusku]

@whitewolfik: a napisalam cos takiego?
@puci_puci: zgadzam sie w calej rozciągłości.

a teraz historyjka z mojej niedawnej przeszłości. Przyszlam do lekarza z objawami ciezkiej herpeswirozy - ewidentna infekcja wirusowa. Dostalam amoksy z kwasem. Ba dum tss. Na kontrolę wybralam sie do innego lekarza w tej samej placówce. Dopiero po acyklowirze stanelam na nogi.
Ot historyjka o tym, ze niektorzy po prostu nie sluchaja, co pacjent mówi:)