[jarema87]

kupowałem ostatnio parę części do roweru i wziąłem takie coś przy okazji. Warto tego używać? #rower

[komeniusz]

@jarema87: Do konserwacji i czyszczenia broni jest świetne

[sargento]

@jarema87: używałem tego w środku, do amortyzatorów.

[theartoftrolling]

@jarema87: lepsze to niz nic ;) Sam wzialem na pierwsze i uzywalem :P

[teryuu]

@jarema87: @sargento: Brunox deo to syf który bardziej szkodzi amortyzatorom niż pomaga, do wyrzucenia.

[jarema87]

@teryuu: a do łancucha? i do reszty rzeczy?

[UmrzecZmilosci]

@jarema87: Warto. Brunox ma zajebiste smary

[c.....a]

@jarema87: A ja za to na forum rowerowym widziałem dobre opinie o Brunox do amorków.
Używam na swoich od nowości i ładnie błyszczą i pracują.
Łańcuch też smaruję - smar, jak smar :)

[teryuu]

@jarema87: @citra: To częsty mit powtarzany bez zastanowienia w internecie i nie tylko. Bronoxa Deo nie powinno się używać ponieważ wypłukuje smar zanjdujący się na suzczelkach kurzowych i olej z gąbeczek smarujących tym samym otwierając drogę całemu brudowi do wewnątrz amortyzatora. Wystarczy przetrzeć golenie po każdej jeździe i od czasu do czasu serwisować amortyzator - nie ma potrzeby używać Brunoxa.
Reszta tych smarów jestjak najbardziej w porządku.

[P.....k]

@citra: @sargento: @jarema87: jeśli lubisz zmieniać amortyzator co sezon to brunox jest właśnie dla Ciebie

[sargento]

@PanJakubek: @teryuu: już nie mam amortyzowanego.

[zielonamarchewka]

@jarema87: @teryuu: @citra: Używam brunoxa do swojego widelca. Cytat z maila podsumowującego serwis po ok 2000km: "Rozebrałem amortyzator - golenie górne są w idealnym stanie. Wyczyściłem gąbki i nasączyłem fluidem Fox, a uszczelki nasmarowałem." Dlatego zastanawiam sie czy przypadkiem @teryuu nie powtarza bez zastanowienia częstego mitu występującego w internecie;)

[teryuu]

@zielonamarchewka: Wiec albo jeździsz tylko po asfalcie u twoj amortyzator nie jest zbytnio narażony na brud albo miałeś dużo szczęścia ;) widziałem już niejeden amortyzator "konserwowany" brunoxem, i żaden nie nadawal sie do dalszego użytkowania. Chociaż fakt ze serwisu to tez nie widziały one zbyt czesto.
Lepiej odżałować raz na rok tą stówkę na serwis, albo zrobić go samemu, niż doprowadzić amortyzator do stanu w którym jedyne co można z nim

[zielonamarchewka]

@teryuu: Jezdze duzo po Kampinosie gdzie piachu i blota nie brakuje zazwyczaj gdzies pomiedzy 60km a 100km na raz, w okresie przed tamtym serwisem zdarzalo mi sie jezdzic po sniegu i w deszczu. Pic rel. Wiec chyba faktycznie musze miec duzo szczescia ;P Brunoxa uzywam zgodnie z zaleceniami producenta - po kazdej wycieczce i wycierajac pozniej brod z goleni, regularnie tez czyszcze naped i rower. Wiec moze to to ...albo szczescie

[teryuu]

@zielonamarchewka no to masz dużo szczęścia bo nawet producenci amortyzacji i wszystkie porządne serwisy zawieszenia odradzają używania brunoxa.
Tak czy inaczej nie bede Cie przekonywał do nieużywania, każdy dba o swój sprzęt jak chce. Ja swój amortyzator serwisuje kilka razy do roku i dziala cały czas jak nowy ;)

[WarthogX]

@jarema87: @teryuu To nie jest tak, że brunox to zło, ale nie należy go lać jak popadnie. Pryskamy nim szmatke i szmatką przecierami golenie - that's it.

[teryuu]

@WarthogX: Na pewno lepsze to niż lanie brunoxa prosto na golenie, ale nawet w takim wypadku smar z uszczelek jest stopniowo usuwany w momencie ugiecia amortyzatora. Nie istnieje absolutnie żaden rozsądny powód żeby używać brunoxa.

[Filipek50]

@jarema87: Z amortyzatorem to jest tak jak pisał @teryuu jak raz psikniesz to już musisz cały czas. Z tego co pamiętam DT to nawet pisał żeby do jego amortyzatorów nie stosować bunoxa. Jeśli chodzi o ten zielony smar do łańcucha to straszne gówno. Nie potrafi wytrzymać 100km nawet na asfalcie, mega szybko się brudzi a jak wytrzesz brud to już go nie ma na łańcuchu. @metaxy potwierdzi bo chyba ze 3

[metaxy]

@jarema87: tak jak mówi @Filipek50: zerowa wytrzymałość.