Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam w kontekście całej afery ze smogiem... Przecież to nie jest tak, że ten smog jest od tego roku, tylko wiadomo o tym od dawna. Dziwi więc fakt, że nagle zostało to tak rozdmuchane. Psychologia tłumu? Wydaje mi się, że w pewnym momencie tak, ale działania te na pewno zostały nakręcone po coś. Co obstawiacie? Niemcy chcą narzucić nam nowy limit emisji CO2? A może producent masek antysmogowych prowadzi świetny marketing? A może rząd chce wielkiego poparcia dla budowy elektrowni atomowej? Cholera wie, - ale jestem mega przekonany, że to przemyślane działania.
Zapraszam do dyskusji.
#smog #krakow #polityka
  • 13
Wydaje mi się, że w pewnym momencie tak, ale działania te na pewno zostały nakręcone po coś. Co obstawiacie?


@seba_syn_zenona: może dobrobyt w społeczeństwie rośnie i niektórzy zaczęli się interesować czymś więcej niż zapchaniem brzucha?

Niemcy chcą narzucić nam nowy limit emisji CO2?


@seba_syn_zenona: moze przeszkadza im sprzedaż flotu:P

A może rząd chce wielkiego poparcia dla budowy elektrowni atomowej?


@seba_syn_zenona: raczej nie, walka ze smogiem to masa niepopularnych populistycznie
@seba_syn_zenona: opozycja histeryczna - mówi Ci to coś? W USA pobodno kobiety mają problem z popędem seksualnym z powodu zwycięstwa Trumpa. W Polsce z kolei niektórzy nie potrafią sobie poradzić z koniecznością funkcjonowania w opozycji - i o zbyt twardy papier toaletowy są gotowi oskarżyć rząd żeby tylko skompromitować go w oczach wyborców.

Choć sam temat smogu jak najbardziej wart zainteresowania i stosownej reakcji - ale przede wszystkim władz samorządowych, które
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Spiseq wszędzie spiseq... temat w Krakowie "modny" juz co najmniej 4 lata (jakos wtedy byly pierwsze spoleczne akcje). Nagle inne miasta rozbudowaly stacje. Nagle zaczely to mierzyc. I nagle rowniez okazalo sie, ze temat dotyczy tez Warszawy. A jak cos dotyczy Warszawy to istnieje w mediach inaczej niz tylko heheszki z Krakowa.

Jakies 2 lata temu rozmawialem z typem, ktory wyprowadzal sie z Krakowa, bo tu sie nie da oddychac, a Wroclaw