Aktywne Wpisy
Klimbert +85
Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w
WielkiNos +486
Imigrant, który przypłynął do Anglii na pontonie wszedł do budynku, w którym odbywały się zajęcia w Southport i podźgał nożem 7 dzieci w wieku 6-11 lat. Ranna została też prowadząca zajęcia. 2 dzieci zmarło, reszta ofiar jest w stanie krytycznym.
A oto wpisy kolegi imigranta, który jest dumny z tego, co się stało. Wbrew temu, co twierdzą lewacy że to tacy sami ludzie jak my wygląda na to, że nie i islamiści
A oto wpisy kolegi imigranta, który jest dumny z tego, co się stało. Wbrew temu, co twierdzą lewacy że to tacy sami ludzie jak my wygląda na to, że nie i islamiści
miruny, jak wytlumaczyc zazdrosnemu niebieskiemu ze to co powiedzialam to zart? :D:D
sprawa jest prosta. siedzialam sobie w naszym pokoju z kolezankami i gadalysmy jak baby o roznych glupotach. ja bylam pewna ze moj facet szybko w domu sie nie pojawi bo sam tak mowil dlatego kolezanki zaprosilam do nas. oczywiscie on pojawil sie wczesniej ale nie uslyszalam jak wchodzi. nie przyszedl odrazu do pokoju tylko siedzial w kuchni i podsluchiwal rozmowe.
niestety w czasie rozmow z kolezankami gadamy nie tylko o kosmetykach, plotkach i fizyce kwantowej. gadamy tez o naszych facetach i innych( ͡º ͜ʖ͡º). sami wiecie, bo gadacie o "dupach", tak ja gadam z kolezankami o jakis fajnych chlopakach z pracy, ze studiow. no i ja sobie gadam, gadam jaki to michal* z mojej pracy jest, jaki przystjny, jaki ma fajny tylek i powiedzialam ze no jakbym nie byla z tomkiem, to bralabym michala nawet jakby on nie chcial. ja w sumie o tym co mowie czesto nie pamietam i pewnie by tak bylo, gdyby nie moj chlopak ktory to uslyszal i pozniej mi przypomnial.
jak zostalismy sami to powiedzial ze go to wkurzylo, ze juz sobie szukam nowego(・へ・)
PRZECIEZ TAK NIE JEST DO CHOLERCI JASNEJ!
moje tlumaczenie nie pomoglo. on nie rozumie ze sobie tylko tak powiedzialam bez namyslu, ze owszem tamten mi sie podoba ale to nie znaczy ze bede cos probowac jakos z nim flirtowac.
ja nie wiem skad to przewrazliwienie mojego. co teraz mam zrobic?
*imiona na potrzeby wpisu zostaly zmienione
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
sugerowanie mi zdrady nie skonentuje. szkoda czasu bo i tak mnie nie znasz. moze mi sie
Tak jak już napisałem może towarzystwo które ma już prawie 30 na karku jest za stare na gadanie o "dupach"?
Zdrad już widziałem w życiu tyle że jestem w stanie z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć jak sie pewne sytuacje kończą. Tym bardziej teraz prawdopodobieństwa rosną bo ludzie mają mniejsze hamulce;)
PS: znasz słowa przysięgi małżeńskiej? Bo o ile dobrze ją znam to
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: ale racjonaliozujesz swoje #!$%@? xDDD
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: sokytsinolop
Zaakceptował: sokytsinolop