Wpis z mikrobloga

@Strieuka: taka teoria byla na samym poczatku, ze dobiegli tam, ona wleciala do wody a Adam spierdzielil. Zreszta tak bylo na pierwszej wizji lokalnej pokazane..To potem nagle prokuratura sie uczepila, ze ona spadla ze skarpy a on ja ciagnal do wody. I nadal jest to walkowane.
@Strieuka: no założmy że dobiegli do skarpy, Ewa się sturlała Adam za nią podbiegł. Na co i po co, pijana Ewa miałaby biec w kierunku rzeki ?

Człowiek nawet w stanie upojenia alkoholowego jest w stanie racjonalnie działać. Swego czasu (a przydarzyło mi się to raz w życiu) dotarłem do domu pijany tak że nie pamiętam nawet jak wszedłem i do niego dotarłem. A przemierzyłem dobre 8km, część autobusem, część na
@Aiko18 @Strieuka oczywiście że prokuratura uczepila się skarpy, bo gdyby wszystko rozegrało się nad rzeką to albo a) sama wpadła bo się poślizgnęła - brak winy Adama lub b) on ją wepchnął, ale gdyby była przytomna to by się broniła, Adam musiałby się zmoczyc, a był suchy, więc brak dowodów na to. Jedyne wyjście dla prokuratury to że wrzucił ją nieprzytomną, ale obrażeń np. głowy brak, więc jak mogła stracić przytomność? Spaść
@spammaster: ja jedynie moge przyjac,ze spierdzielila na rzeke i wleciala a Adam dobiegl chwile pozniej nie wiedzial co zrobic wiec zwial.No ale tam przeciez plytko i fale Warty jej nie porwaly.