Wpis z mikrobloga

1 Sierpnia 2016 roku. Długi, upalny dzień. Wolna chata, mame gdzieś na #!$%@?, tatew pracy na cały dzień. Prosta kalkulacja, chwila moment i mamy wynik = melanż.
Ogólnie to postanowiłem zaprosić sobie loszke, zioma ze swoją loszką, przyjaciela i kuzynke loszki nr. 2. Owa kuzynka ma 14 lat i nie jest z Polski. No cóż... co może pójść nie tak, oprócz #!$%@? wszystkiego.
Zaczęło się dosyć niewinnie. 1 flaszka, druga flaszka, jakieś drinki - ogólnie spoko bardzo.
Kochana 14 latka ( tytuł roboczy scat-queen ) po kryjomu sobie dolewała do swojej coca-coli mieszanke bogów. Jak to sie szybko okazało, nie było innego wyjścia niż klasyczne pół litra pół zgon.
.
.
.
.
.
mniej więcej tyle czasu minęło i zgon wynosił już 10/10 w skali #!$%@?
#!$%@?.
co mogło pójść nie tak... ;---D
Podsumowując, impreza dobiega końca, alkohol się skończył podobnie jak koleżanka xd
Myślę sobie, już #!$%@?. Sytuacja tragiczna, ale nawet trochę śmiesznie ( i w tym momencie pojawił się bełt, #!$%@? mixtura panoramixa w kolorze błękitnym. Dalej #!$%@? nie wiem jakim cudem można jebnąć takiego rzyga ). Kuzynka nam wspomniała, że nasza scat-queen ma dodatkowo wstydliwy problem w postaci robaków w kupce. No i połączyła antybiotyk z alko. ... eh
... XD
CO ROBIĆ CO ROBIĆ AAAAAA. Usadowiliśmy ją wspólnie tak że siedziałem w rozkroku na kanapie przytrzymując jej bezwładne ciało nogami by sie nie #!$%@?ła na łeb jak kilka chwil wcześniej. Ta sobie próbuje rzygać czymś dziwnym, więc szybka ogarka i wszystko leciało do plastikowej torby. Trwało to jakieś 40 minut. Kuzynka cała zapłakana, szuka na szybko jakiegoś wytłumaczenia dla starych, a ja zdruzgotany z typowym zgonixem na chacie. 14 letnim zgonixem.
Przez 2 godziny na zmiane z moją dziewczyną pilnowaliśmy jej i próbowaliśmy jakkolwiek ją ogarnąć by chociaż do domu poszła. Taksówka nie wchodziła w gre, ponieważ nawet byśmy jej nie znieśli, typowy bezwład. Znajomi już musieli się rozejść. Kuzynka wpadła na pomysł by ją jakoś kryć i zostawić u mnie na noc.
#!$%@?.. najs x2
Świetny pomysł Captain Obvious
Cóż..orzygała mi noge, podłoge, łóżko oraz rękę.. wytrzymałem.
poplamiła ubrania mojej dziewczyny... wytrzymałem.
ALE JAK SIE #!$%@? POSTANOWIŁA ZESRAĆ TO JUŻ PRZYSIĘGAM NIE WYTRZYMAŁEM.
Moja dziewczyna wyje ze śmiechu, Ja płaczę z żalu. Spytacie czemu? Otóż zesrała się centralnie na moją #!$%@?ą podłoge, w moim #!$%@? pokoju, z #!$%@? robakami w kale!!!!! czy to oznacza koniec? nie no #!$%@? bo po co, za łatwo by było przypadkiem
Szybka analiza co sie właśnie #!$%@?ło
.
.
Ogólnie " gówniana " sytuacja to najbardziej trafne stwierdzenie w moim życiu.
Moja dziewczyna zebrała się na akt odwagi i postanowiła ją przebrać z moją pomocą. Na szczęście skoro miała spać u kuzynki, to posiadała zapasowe ubrania więc nie było aż tak tragicznie.
Nie no, kogo ja okłamuje. Było przesrane, dosłownie. #!$%@?... tragedia stulecia
Kał z robaczkami stworzył coś w rodzaju twixa, ponieważ kochana królowa wieczoru miała na sobie body. Nie wiem co w tym momencie wyglądało gorzej. Jej zwłoki, czy moja mina. Gówno spływało na podłogę, tworząc coś w rodzaju akwarium z żywymi okazami nieznanych mi larw. Nie wytrzymałem... #!$%@? NIE WYTRZYMAŁEM I MUSIAŁEM ZWYMIOTOWAĆ, ALE W MOMENCIE GDY WSTAŁEM OCZYWIŚCIE ZSUNĘŁA MI SIĘ ONA NA ZIEMIE I ROZMAZAŁA W TYM CO NAROBIŁA CHWILE WCZEŚNIEJ. W #!$%@? BREI Z GÓWNA
Wiecie co czułem? To nawet nie był żal. To nie była rozpacz. To była #!$%@? bezsilność w głowie, i zajebista beka w sercu. Co tam się właśnie stało....
Nogi = w gównie
stopy = w gównie
ubrania = eh.
Nie bylo innej opcji jak ją wyczyścić, bo nie dość że ta jest cała osrana, to jeszcze pół podłogi sie tapla w gównie ;') !
No nic, dziewczyna zaczeła Ją czyscic i obmywać, w miedzy czasie od razu mowie że kochana scat-queen miała okres, i z #!$%@? jej tez zaczeło sie lać. W tym #!$%@? momencie dostała krwawienia. Niagara czerwonej bryzy spływała jej po nodze w strone kałuży płynnego stolca.
#!$%@?.
Przejdźmy do elokwentnego podsumowania sytuacji.
.
.
#!$%@?.
TEGO SIE NAWET NIE DA OPISAĆ. CZUŁEM WTEDY TAKI ROZJEB JAKIEGO NIGDY JESZCZE NIE DOŚWIADCZYŁEM. JA ROZUMIEM SIĘ ZRZYGAĆ, ALE SFAJDOLIĆ ZIOMKOWI NA PODŁOGE TO GRUBA PRZESADA BYNAJMNIEJ XDDDD
Ubrania postanowiłem zutylizować za pomocą jakiegoś palnika/benzyny/miotacza ognia, ale niestety jedyne co miałem przy sobie to reklamówke biedronki więc tak się skończyło.
UWAGA
CP ALERT
NIGDY NIE WIDZIAŁEM NA ŻYWO TAK ŚMIESZNEJ #!$%@?. WYGLĄDAŁA ONA DOSŁOWNIE JAK RYJ KACZORA DONALDA LUB JAKIEGOŚ INNEGO DROBIU XDDDDD Jej wary były takie wielkie jakby zwisały z niej 10 kg ciężary przynajmniej 7 dni w tygodniu. Na szczęście było to miejsce tak zarośnięte że mało widziałem, więc sumienie mam czyściutkie nadal. Nie to co podłoga rzecz jasna.
W tym momencie postanowiliśmy ją podnieść żeby przebrać ją w normalne ciuchy, ale jak się okazało wcale nie było to takie łatwe jak obaj z dziewczyną myśleliśmy. Otóż to kochana nastka stwierdziła, iż #!$%@? genialnym pomysłem będzie dołożenie do gównianej brei swoich sików. #!$%@? flądra się zeszczała na moją podłogę.
#!$%@?.
#!$%@?!!!!
ubrania które próbowaliśmy założyć niezbyt się już do tego nadawały. Mój kapeć był w urynie, podłoga w tym i w tym.. i w tym, i w tym. #!$%@? #!$%@? combo x4.
rzekłbym że poleciała na 4 żywioły.

woda z #!$%@?
ogień z dupy
napowietrzony żołądek
i wszystko wyżej wymienione... na #!$%@? ziemi
Brzmi to nierealnie. Wyglądało w sumie no #!$%@? podobnie xd Scat-Queen rzyga pod siebie, Ja ją trzymam by sie nie wytaplała w siuśko-rzygo-krwio-gównie z robakami, a moja dziewczyna wszystko ściera, bo zaczęło ściekać dosłownie wszędzie.
Jako prawdziwy samiec alfa postanowiłem poświęcić swoje bokserki i założyliśmy je wspólnie na jej dupe, z podpaską mojej mamy w środku. Zrobiliśmy jej również zajebiście wygodne posłanie, ze wszystkiego co miałem w szafie. Łącznie poszły mi 2 koszulki, bokserki, strój mikołaja xdd oraz szlafrok i kurtka zimowa do opatulenia. Ani mi się śni żeby ten zwłok spał na moim łóżku. Wystarczająco się nawidziałem tej nocy ehhh
A to dopiero 22:00.
22:42
Sprawdzam puls, sprawdzam czy oddycha i sprawdzam czy żyje.. Troche zimna już była więc różnie bywa xd W międzyczasie ojciec wrócił, ale od razu poszedł do siebie do pokoju. Podsumowując : #!$%@?.
Siedzę w pokoju pełnym odoru gówna i innych ekstrementów, mając obok #!$%@? dziecko śpiące na kafelkach. To nie mogło się #!$%@? udać, no po prostu nie mogło... a zresztą
Od czasu do czasu jeszcze sprawdzałem jaki jest jej stan. Dalej królewna się nie wybudziła a dochodziła już jakoś 1:00. Czuwamy dalej.
02:32
Coś zaszeleściło, coś się ruszyło.. tutaj coś #!$%@?ło znanym mi już odorem.
Myślę sobie, albo właśnie się przebudziła ale zaczęła gnić.
Nic z tych rzeczy
Gorzej
zesrała się znów :)))))))
#!$%@? ZESRAŁA SIĘ W MOJE UBRANIA. W ŚRODKU NOCY. CO JA MAM ROBIIIIIĆ.
Jako prawdziwy samiec alfa, już bez dziewczyny podjąłem mega męską decyzje.
Najbardziej ważną w moim życiu.
Najbardziej przemyślaną.
Najbardziej słuszną.
a #!$%@? zostawie ja tak xddd jakos wytrzymam
Pół godziny później się wybudziła. Przerażona, nie wie co sie dzieje. CZEKAŁEM TYLKO AŻ Z JEJ UST PADNIE PYTANIE.... GDZIE JA JESTEM I CO SIĘ STAŁO.
W tym #!$%@? momencie popatrzyłem się na nią żałobnie, z wyrazem żalu i dozgonnej beki..
Czekałem na to bowiem pół #!$%@? nocy. To była jedyna wisieńka na dużym, czekoladowym torcie którą mogłem sobie zaserwować.
Powiedziałem : Osrałaś mi podłoge.
w tej chwili liczyło się tylko rysujące się zażenowanie na jej przerażonej twarzy.
Nie chciałem jej dobijać, więc dodałem tylko całkiem luźno że
- oszczałaś sie
- orzygałaś
- zakrwawiłaś
- a twoja cipka przypomniała mi o bardzo ważnej bajce z dzieciństwa xd
- NO MASZ #!$%@? JAK Mc Sknerus dziób XDDDDD
Nie wierzyła.
Kazałem jej włożyć ręce w bokserki, i poczuć krakena którego wypuściła jeszcze niespełna 30 minut temu. Pewnie nawet ciepły.
Potem już szło z górki. Kazałem jej iść umyć dupsko w wannie, a następnie dałem jej po raz drugi swoje ciuchy, oraz #!$%@?łem rzeczy na których spała. Tak na wszelki wypadek xd
Rano przyjechała po nią kuzynka razem z Ciocią i ją odebrały.
Mój ziomal @Mateusz Hadryś ( dzieki gościu xd ) nie dość że pomagał na samym początku z ogarnięciem jej, to jeszcze rano przyszedł i pomagał mi odkażać podłogę oraz wanne. Dzieki kumplu ! Prawdziwych przyjaciół poznaje się w brudzie.. znaczy w biedzie. Znaczy w gównie.
Ogólnie jak jakaś 14 latka sie spyta czy może wpaśc na melanż, to pamiętaj tą zajebiście dziwną historie i #!$%@? zanim odwiedzi Cie Dupny kraken.
Nie pozdrawiam.
Ps. Do dzisiaj chodze w #!$%@? bluzie bo moja zimowa kurtka skończyła w kontenerze na śmieci, jakoś na przełomie 1/2 sierpnia.
#!$%@?.
#pasta #heheszki
  • 2
  • Odpowiedz