Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Opiszę swoją historię z dedykacją dla Mirków, którzy wahają się nad #nofapchallange #nofap lub #nopornchallange.
Otóż, by nie wdawać się zanadto w szczegóły, powiem jedynie, że wiplera pałowałem od gimbazy. Biorąc pod uwagę mój wiek (22lvl), robiłem to jakieś 10 lat.
Zawsze miałem duże libido - pałowanie co najmniej raz dziennie, z reguły częściej. Odkąd znalazłem dziewczynę, stało się to mniej regularne, bo pojawił się #seks. Nie mniej libido ciągle było ogromne - bywało, że robiliśmy to kilka razy dziennie, a ja wracałem do domu i jeszcze marszczyłem przed snem. I było fajnie. Do czasu.
Jakieś 2 miesiące temu życie #!$%@?ło mi cegłą owiniętą w ręcznik - zbliżenie, a on zamiast sterczeć jak zawsze to flak. No #!$%@? tego uczucia nie da się opisać. Mając świadomość jak młody jestem, byłem kompletnie załamany. Myślałem, że już nigdy nie będę mógł.
Zacząłem zgłębiać temat. Uspokajało mnie jedynie, że poranne erekcje były. Trochę się pomęczyłem, było kilka zbliżeń, w których Różowa musiała stymulować go ustami by stanął (cały czas udawała, że wszystko jest ok, chociaż wiedziała, że jest źle), było zażenowanie. Te zdarzenia kompletnie zabiły we mnie potencję - nie chciało mi się wcale, żadna laska mi się nie podobała, nic mnie nie podniecało. W końcu szczerze pogadałem z dziewczyną, a że to najwspanialsza osoba na świecie, to bardzo mi to pomogło. Trochę się poprawiało, jednak w między czasie wróciłem do porn i fappowania.
Życie seksualne wracało do normy, ale bardzo powoli - ciągły stres, że mi nie stanie powodował, że bardzo szybko kończyłem. Minęło trochę czasu, a tu znowu klapa - flak.
Wtedy już się kompletnie załamałem. Co raz bardziej zgłębiałem temat nofapa i postanowiłem przystąpić kompletnie kończąc z fapaniem, jak i porno.
I wiecie co? Nie sądziłem, że wszystko wróci do normy i to tak szybko. Po jakichś 2 może 3 tygodniach jest już tak jak było kiedyś - bardzo duże libido, laski mnie kręcą, beniz staje randomowo w ciągu dnia, do seksu staje bardzo szybko, bez stymulacji, znowu mogę kilka razy dziennie.
Także polecam to wszystkim. Dla mnie to już nie jest żaden czelendż - dla mnie jest już to styl życia. Rezygnuje całkowicie z fapania i porno i Wam wszystkim też to polecam. Szczególnie młodym Mirkom.
Niedawno na głównej był filmik o tym jak porno wpływa na produkcję dopaminy - polecam się z nim zapoznać, bo daje dużo do myślenia. Chciałbym móc go zobaczyć kilka lat temu.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 1