Wpis z mikrobloga

@lobuzzzzz: Chelsea na wyjeździe gra dobrze, ale strzela mało goli, traci też mało (7, najmniej w całej lidze). Tottenham podobnie u siebie. Nie sądzę, żeby obie drużyny łatwo dały sobie wbić dużą ilość goli, dlatego wynik taki jak 0:0 czy 1:1 jak najbardziej wchodzi w grę. Remis dla obydwu drużyn byłby zadowalający. Można zagrać bezpieczniej z remisem do połowy.