Wpis z mikrobloga

Nowa bramka dla scamerów - może się tym ktoś zajmie. Klient kupił towar w nietypowym kolorze. Jak go ZUŻYŁ powiedział, że mu nie odpowiada (argumenty z dupy). Chcieliśmy iść na rękę, wymienić etc. Potem nas obrażał i powiedzieliśmy, że tylko oficjalna droga będziemy się komunikować (ebay, paypal). Założył Case na PP, my odpowiedzieliśmy. Po czasie mail o chargebacku. I teraz najlepsze - jak wygląda ochrona sprzedającego na PayPalu - zamiast oddać kasę niewinnemu sprzedawcy z ubezpieczenia - oni jeszcze doliczają 14 funtów kary. Dzięki PayPal #ebay #paypal #niebezpiecznik #scam
Pobierz FunWorld - Nowa bramka dla scamerów - może się tym ktoś zajmie. Klient kupił towar w ...
źródło: comment_qE3JvGjZOM6fLlIEwpvNAvuMnEmnYt8s.jpg
  • 13
Tylko że to nie reklamacja przez PayPala, tylko wystawce karty (kluczowy fragment "If the financial institution"). Jak klient składa chargebacka to kasa jest blokowana po stronie sprzedawcy/operatora płatności. Następnie Visa/Mastercard robi dochodzenie i albo przyznaje klientowi rację lub sprzedawcy. Jeżeli to drugie, to kasa wróci do was.
@PDSM: OK, to po jaką cholerę mi "Seller Protection" na które płacę przymusową składkę na ubezpieczenie? Kiedyś brali to na swoje barki i jeśli dodałem tracking i spełniłem dodatkowe wymogi to byłem w pełni chroniony. Teraz handlując towarem po XXX gbp praktycznie każdy może mnie zwałować, bo "Item not as described", albo inny bullshit. Do tego jeszcze karzą mnie 14 funtami kary. Sprawiedliwość na maksa.
Seller Protection nie wiem jak działa, więc tu się nie wypowiem, a te 14GBP to przerzucili na Ciebie bo opłata jaką wystawca karty narzuca za uruchomienie chargebacku (w Polsce jest to od 50 do 100 PLN). Nie wiem czy PayPal będzie chciał coś od was jeszcze, ale aby odrzucić chargeback wyślijcie im takie informacje:
Towar był uszkodzony, różnił się od opisanego itp.
- informacja, czy konsument kontaktował się ze sprzedawcą w tej
@PDSM: Wszystko to zrobione przy okazji sprawy w resolution center PayPala. Cała sprawa opisana i udokumentowana na ile pozwala ich formularz. Moje oburzenie wynika nie z faktu, że nie radzę sobie z tymi sprawami, ale z tego, że po zmianie ich regulaminu Seller Protection Program to fikcja na kółkach. Ubezpieczenie przed chargebackiem to podstawa systemu płatności, a PP zaczął się od tego migać od jakiegoś czasu. Przy współpracy z amerykańską postawą
Nie no spoko.
Przy okazji zawsze się zastanawiam co takim ludziom (co oszukują i kłamią w żywe żywe oczy) siedzi w głowie. Już nie chodzi o zwykłą przyzwoitość, ale czy nie ma za takie przekręty jakiegoś paragrafu? Może w stanach jest inaczej, bo w PL to od grosza przy oszustwie masz policję na karku.
@PDSM: Może to jest chorobliwe na podobnej zasadzie jak kleptomania. Albo w życiu nie wyszło, ale się zemszczę na burżujach, bo oni i tak dużo mają... A co do paragrafu to przy takich kwotach nikt się nie interesuje. ebay walczy z amazonem i za wszelką cenę poprawiają kosztem sprzedawców warunki dla kupujących. Do tego wchodzi na rynek azja i mamy niezły tygiel nieuczciwych zagrywek ze wszystkich stron. Amazon mi nawet kiedyś
@Marcinowy: A w międzyczasie akcja z Amazona. Klient (oczywiście) z USA nie dostał paczki, bo go w domu nie było. Pisaliśmy mu, żeby sobie redelivery zrobił, albo odebrał z lokalnego USPS-a. On ma w dupie i otwiera A-Z sprawę żądając szybkiego refundu. Co na to Amazon?

The customer did not received the package, supposed to be delivered on December based on the tracking. We contacted the seller but they refused to
@Marcinowy: Trzeba się dostosować i dalej swoje robić. Pewnie takie jazdy się zaczęły przez wpuszczenie alibaby i innych azjatyckich serwisów do Europy. O tym bym książkę napisać jak nam ukradli kilka tysięcy produktów za akceptacją Amazona i eBaya. W złą stronę to idzie...