Wpis z mikrobloga

@tesoro: Dopiero się dobiłam do netu, za wcześnie. Właściwie nic nowego nie wypłynęło. O tym, że Adam będzie zgrywał niewinnego, to było jasne, tak już gadał jego obrońca pół roku temu. Policja też bez niespodzianek, nic na niego nie mają, co najwyżej potwierdzają, że Ewa dotarła do rzeki (psy), ale już niekoniecznie, że się tam utopiła.
@mam_krowy: no dokładnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@lavinka dla mnie sposób prowadzenia rozprawy to jakaś totalna porażka. Dyktowanie protokołującej słowo po słowie co ma dokładnie zapisać było kpiną. Jak można powtarzać treść pytania zadanego przez adwokata. W pewnej chwili myślałam, że przedszkolak sporządza protokół z rozprawy. To tylko obnaża prawdziwy cyrk jaki się dzieje w polskich sądach. Przemawiają do mnie wyjaśnienia Adama odnośnie tego w jaki sposób
@tesoro: nic nie sadze; nawet jak jest winny jak ocet nic na niego nie ma konkretnego.
Czuje w nerce, ze sędzia może zmienić kwalifikacje czynu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@jukees: a w trakcie procesu można normalnie zmienić klasyfikację czynu? wtedy prokurator już chyba ma mało do gadania, bo jego akt oskarżenia przepada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ja się dziwię, że w tych zeznaniach (z których Adam się wycofał) nie było chyba nawet nic wspomniane słowem o dowodzie osobistym Ewy. Kwestia dowodu osobistego przepadała nawet na eksperymentach (ʘʘ). W ogóle teza postawiona w
@tesoro: No niestety tak wygląda całe polskie sądownictwo. Sprawy rozwodowe są prowadzone w identyczny sposób. Parę razy świadkowałam, co innego powiedziałam, co innego podyktowała sędzia. Sens się z grubsza zgadzał, ale zupełnie innymi słowami. Mój kraj, taki piękny.
@lavinka: tylko, że w sprawach rozwodowych nie ma chyba aż takich istotnych szczegółów. Tutaj sędzia dyktowała słowo w słowo to samo. Chyba po tym ujawnieniu wrażliwych danych przez niektóre telewizje o drugiej rozprawie posłuchamy tylko od dziennikarzy relacjonujących sprawę za sądowymi drzwiami. Zastanawiam się w dalszym ciągu dlaczego Adama posadzili za kuloodporną szybą i w takich warunkach jakby zabił kilka osób. Waśniewska manipulatorka siedziała normalnie na sali rozpraw w otoczeniu policjantek
@tesoro: Nie ma, ale prowadzone są w identyczny sposób. Dyktowanie tego, co ma być napisane jest niestety nadal standardem. Że Adam siedzi za szybą - pewnie policjanci wymyślili.