Wpis z mikrobloga

Jak widać Fakt rzetelniejszy od wykopków.

Prokurator rejonowy w Ełku Wojciech Piktel wyjaśnił, że z wstępnych ustaleń wynika, że w barze doszło do jakiejś, nie do końca jeszcze wyjaśnionej, sytuacji konfliktowej, po której poszkodowany wyszedł z baru z dwoma butelkami napoju, za które nie zapłacił. Właściciel lokalu oraz kucharz pobiegli za nim i wówczas miało dojść do tragicznych w skutkach wydarzeń i śmierci 21-latka. Dopiero po powrocie właściciela i kucharza do lokalu
@ediz4: musieli sie bronic xD
a tak na powaznie to jeszcze zaden madrala nie pomyslal o tym ze to ze go dzgneli to tylko czesc historii
ktos go tam jeszcze zostawil na ulicy, nie zadzwonil po karetke. niestety nie mozna stwierdzic ze sie przypadkowo nadzial na noz.