Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
A więc mirki. Od września widuję pewnego #rozowypasek 7,5-8/10. Co mogę o niej powiedzieć... Ubiera się lekko dziwkowato, ale nie jest to typ obciągary. Strojem tym próbuje jedynie ukryć brak pewności siebie (jest też wolna). Najpierw nasz kontakt ograniczał się do :
-hej
-hej
A ponieważ jestem strachliwą #!$%@?ą nie zrobiłem żadnego kroku w przód. Miesiąc temu jednak coś ruszyło, (pomimo ze wogóle nie mam gadanego, ją zaczęło rozśmieszać wszystko co mowię), wspólne samojebki itd. Nawet gdy przytuliłem ją podczas składania życzeń świątecznych, to czułem ze z jej strony to nie jest zwykle obściskiwania się z kolegą.
Pojawia się jednak problem. Nie jestem aspołeczny i lubię wypaść gdzieś ze znajomymi, ale doceniam wieczorne siedzenie w domu. Tymczasem ona nie opuszcza ŻADNEJ zabawy i praktycznie ZAWSZE musi się #!$%@?. Ostatnio wysyłała snapy na my story z których wynika, że już o 22 była nawalona w 3 dupy, a później było tylko gorzej.
Powinienem do niej startować czy odpuścić sobie i szukać kogo innego?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

Co zrobić?

  • Startować 25.0% (25)
  • Odpuścić sobie 75.0% (75)

Oddanych głosów: 100

  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Jako że porada "Próbuj, baw się, ale nie angażuj i nie przyzwyczajaj" jest totalną abstrakcją, to sobie po prostu odpuść. Ja wiem, że od zdzirowatego stylu ubierania do innych zdzirowatych aktywności ( ͡º ͜ʖ͡º) jest długa droga, ale tankowanie alkoholu na każdej imprezie tłumaczone brakiem pewności siebie może doprowadzić do nieciekawych akcji, a Ty będziesz się tylko przejmował i zamartwiał.