Wpis z mikrobloga

Witam.

W znalezisku http://www.wykop.pl/link/3527669/wolnosciowy-konkurent-twittera-o-nazwie-gab-usuniety-przez-apple-z-app-store użytkownik @OldFuckinPyroRex zaprezentował ciekawą interpretację "możliwości odmowy świadczenia usług", która, jeśli się nie mylę, jest regulowana artykułem 138 z kodeksu wykroczeń z dnia 20 maja 1971 r brzmiącym:

Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny.


Wymieniony wyżej użytkownik twierdzi, że:

W tych przepisach zupełnie nie chodzi o jakiś torcik dla geja czy skarpetki.


Z czym mogę się zgodzić, bo trudno przypuszczać, by w 1971 roku ten artykuł powstał w celu walki z dyskryminacją. Co prawda nie znalazłem celu powstania tego konkretnego artykułu, jednak o bliźniaczym artykule 135, dotyczącym odmowy sprzedaży towaru, można przeczytać w http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/301676,Kiedy-przedsiebiorca-moze-odmowic-sprzedazy-towaru-lub-uslugi.html, że:

Przepis ten pochodzi z lat 70. ubiegłego wieku i w zamyśle ówczesnego ustawodawcy miał przeciwdziałać procederowi tzw. sprzedaży spod lady i powstawaniu alternatywnego obrotu towarami.


Użytkownik @OldFuckinPyroRex przedstawił odmienną interpretację, zgodnie z którą dzięki artykułowi 138 przeciwdziałamy spiskom całych grup świadczących dane usługi:

ten brak wyobraźni, że przy możliwości odmówienia wykonania usługi można by wysekować na amen alt-right krótkim acz zwięzłych zbojkotowaniem tych spierdoksów

A pomyślały prawiczki, że przy możliwości odmowy świadczenia usług np. adwokaci, albo księgowi, albo inni tam tłumacze polsko-azerscy mogliby się we własnym gronie zmówić, i zbiorowo odmówić świadczenia usług jakiejś grupy ludności? Np. prawiczkom?

Czyli jakby ci wredni oklaskujący Rzeplińskiego adwokaci stwierdzili, że (skoro nadałbyś im to prawo...) od dziś nie obsługują prawactwa i spierdoksów to byś przyklasnął, tak?


Czy wspomniany użytkownik poprawnie interpretuje ten przepis? Zgłaszam się z uprzejmą prośbą do specjalistów z: #polityka #neuropa #prawo oraz #4konserwy, by pomogli rozwiać moje wątpliwości. Ze swojej strony pragnę jeszcze dodać, że szczególnie zainteresował mnie przykład z adwokatami, gdyż obowiązują ich również inne przepisy, jak na przykład http://www.arslege.pl/odmowa-udzielenia-pomocy-prawnej-przez-adwokata/k43/a5983/

Adwokat może odmówić udzielenia pomocy prawnej tylko z ważnych powodów, o których informuje zainteresowanego. Wątpliwości co do udzielenia lub odmowy udzielenia pomocy prawnej rozstrzyga okręgowa rada adwokacka, a w wypadkach niecierpiących zwłoki – dziekan.

Mogę się mylić, ale ten artykuł wygląda na taki, który pozwala na daleko idące interpretacje, w skrajnych przypadkach pozwalając na "spisek adwokatury".

Natrafiłem również na inny, luźniejszy wątek http://martinstone.pl/odmowa-wykonania-uslugi-przez-fryzjera-co-na-to-kodeks-wykroczen/ według którego:

Nie jest odmową świadczenia podanie odległego terminu realizacji świadczenia z uwagi na terminarz zamówień (A. Gubiński, Prawo wykroczeń…, s. 334-335).

Czy jest to prawdą i jeśli tak, nie pozwala to na odmowę świadczenia dowolnej usługi pod płaszczykiem "terminarza zamówień", co do którego nie mam pewności, jak może być weryfikowany.

Pozdrawiam.
  • 1
@nightmaar:

1. Dla jasności: zbiorczo odnosiłem się do art. 135 i art. 138 kw. Co oczywiste, 138 kw nie dotyczy sprzedaży towarów. 135 i 138 kw mają trochę (znacząco...) różną konstrukcję.
1a. Sugeruję dodać tag #prawo.
2. Owszem, w obecnym prawie można odmówić świadczenia usług, jak się "trochę" nad tym pomyśli i wysili... ale właśnie - jak się trochę nad tym pomyśli i wysili. Nie jest możliwe w obecnym prawie