Mirki z #motocykle, zanim wrzucę na allegro to podzielę się z Wami. Z ciężkim sercem rozstaję się ze swoją SVką, może ktoś jest zainteresowany zakupem na nowy sezon? 2007, wersja ABS, pic rel, podgrzewane manetki, oliwiarka do łańcucha, nowy aku. Wydech Shark bardzo ładnie brzmi :) Kupiony z Niemiec, pojeździł 3 sezony w Polsce z czego ostatnie pół sezonu głównie stał i tylko krótkie trasy robiłem, więc szkoda żeby się marnował. Przebieg koło 64k, w trasie. Więcej zdjęć i szczegółów mogę podać pod koniec tygodnia jak będę w domu, zakładając że kogoś interesuje zakup na przezimowanie ;) Cena 10 tysi wstępnie. Szczęśliwy dla mnie, bez wypadków się obeszło, więc może nowemu właścicielowi też posłuży... Do obejrzenia w Trójmieście
"Szczęśliwy dla mnie, bez wypadków się obeszło" @czarny_i_zly: mi nie leżał, sprzedający też mówił że bezwypadkowy, ale za jego słowa nie mogę ręczyć. Jak oglądałem kupując to nic podejrzanego nie znalazłem. Ja gwarantuję że w moich rękach żaden dzwon mu się nie przydarzył.
@Kondzio_Polonia: Dekiel sprzęgła zdarty, zadupek bez naklejki, zbiornik bez literki 'S' (nie pamiętam, czy w tym roczniku jest pod lakierem, czy srebrna nalepka). Wrzuć więcej zdjęć ( ͡°͜ʖ͡°)
@Kondzio_Polonia: moja była bardzo podobna a poszła za 8500, miała 65 przebiegu, też malowany bak( znaczek s kosztuje aso 120zł o to #!$%@? z grafnetu łatwo poznać) akcesoryjny wydech i rejestracje na a2. Jak chcesz sprzedać za te pieniadze to kręć do 20 paru. Taka moja opinia.
@empecki: Chyba nikt nie patrzy na przebieg przy zakupie moto, 65k w małej SVce to raptem drugi przegląd zaworów. Te silniki robią spokojnie po 150k bez remontu, o ile właściciel robi serwisy na czas. W tym egzemplarzu na pierwszy rzut oka widać, że naprawiany po taniości, wiec na serwisie pewnie też najprawdopodobniej oszczędzano. Oryginalna zębatka zdawcza kosztuje 250zł, a zamienniki nie mają zawulkanizowanej gumy wyciszającej łańcuch i moto brzmi jak gwoździe
@czarny_i_zly: ja zdaję sobie z tego sprawę:) tylko po ostatniej sprzedarzy motocykla nie mam skrupułów dla kupujących. Ja na FZ1 w 4 miesiące zrobiłem 11 tys. km, ale klient nasz pan, czego oczekuje to dostanie :)
Dzięki za opinie, szczególnie fachowe obserwacje @czarny_i_zly, muszę przyznać że nie byłem świadomy tego że tak łatwo można wywróżyć historię, chociaż gdybym wiedział to może bym go nie kupił - a w sumie przez ostatnie 3 sezony dobrze mi służył więc nie żałuję :) Napęd był wymieniony przez poprzedniego właściciela, jeśli chodzi o brzmienie to nikt nigdy nie mówił że brzmi jak gwoździe w wiadrze, więc może nie jest źle :)
@Kondzio_Polonia: Odkręć trzy śruby 8mm od dekla zębatki zdawczej i sam zobacz - jeśli jest zębatka z gumą, jest oryginalna. Jeżeli jest bez gumy - zamiennik. Zdjęcia oryginalnej i zamiennika tutaj: http://www.svrider.com/forum/showthread.php?t=105097 Różnica jest taka, że przy oryginalnej słychać jedynie szum łańcucha na ślizgu wahacza, na zamienniku jest to klepanie metalu o metal, wibracje czuć na lewym podnóżku. Jeżeli nie jeździłeś na oryginalnej, nie wiesz nawet, jaka jest różnica.
@Kondzio_Polonia trzymam kciuki, żeby poszła, moja stoi już z 2 miesiące z przebiegiem 51 000 i dość cicho w temacie (a jest na prawdę ładna ( ͡º͜ʖ͡º) ).
@czarny_i_zly niech no Cię uściskam za te słowa. Ja swoją zrobiłem nie całe 35 000, wszystko było robione na czas, jak bozia przykazała i co? I nic. Jedzie tak samo jak jechała, nic się nie chce popsuć (
Szczęśliwy dla mnie, bez wypadków się obeszło, więc może nowemu właścicielowi też posłuży... Do obejrzenia w Trójmieście
@czarny_i_zly: mi nie leżał, sprzedający też mówił że bezwypadkowy, ale za jego słowa nie mogę ręczyć. Jak oglądałem kupując to nic podejrzanego nie znalazłem. Ja gwarantuję że w moich rękach żaden dzwon mu się nie przydarzył.
Napęd był wymieniony przez poprzedniego właściciela, jeśli chodzi o brzmienie to nikt nigdy nie mówił że brzmi jak gwoździe w wiadrze, więc może nie jest źle :)
Różnica jest taka, że przy oryginalnej słychać jedynie szum łańcucha na ślizgu wahacza, na zamienniku jest to klepanie metalu o metal, wibracje czuć na lewym podnóżku. Jeżeli nie jeździłeś na oryginalnej, nie wiesz nawet, jaka jest różnica.
@czarny_i_zly niech no Cię uściskam za te słowa. Ja swoją zrobiłem nie całe 35 000, wszystko było robione na czas, jak bozia przykazała i co? I nic. Jedzie tak samo jak jechała, nic się nie chce popsuć (