Wpis z mikrobloga

@Shanny na dole każdej reklamy jest dopisek z gwiazdką, drobnym druczkiem - że to co w reklamie może się różnić od używania tuszu i w ogóle kosmetyków przez zwykłych konsumentów
Dlatego cóż można z tym zrobić - różni się, no różni się
@kiedysbylamzamila: No tak, ale w reklamie nawet nie został ukazany produkt, tylko sztuczne rzęsy. Taka informacja jest sensowna, kiedy pokazuje się modelkę z długimi i gęstym rzesami, gdzie wiadomo, że większość kobiet takich nie ma, a nie kiedy modelka ma doczepiony wachlarz sztucznych rzęs.
Czy można reklamować tusz do rzęs pokazując jako efekt jego stosowania modelkę z doczepionymi rzęsami?


@Shanny: Jak widać można, ale jest to taki chwyt tonącego za brzytwę, bo pewnie tusz nie różni się niczym od tych za dyszkę.

No tak, ale w reklamie nawet nie został ukazany produkt, tylko sztuczne rzęsy.


@Shanny: Będziesz chciała to udowodnić, to powiedzą Ci, że po przyklejeniu sztucznych rzęs pociągnęli je tuszem (co pewnie jest