Wpis z mikrobloga

@klark: dajesz rade w zimę ? a jak jest o 6:00 ? nie #!$%@? Cie ze smog tak bardzo, ze zimno i #!$%@? kałużą w dupę ? a tu trzeba tyrać 10km ? Pytam bo sam mam 10km :P ale czasami to najlepszy i szybszy transport za wyjatkiem moto ktorego w złych warunkach odpalic sie nie da.
@klark: Sprawdź jaki masz stan hamulców - u mnie zimą przez wszechobecną osoloną chlapę i błoto znacznie szybciej się zużywają, dlatego przed mrozami zawsze montuję nowe klocki. Łańcuch i tylne tryby, jak wyżej @dwiesciedziewiecdziesiatpiec napisał - najlepiej zajeździć przez zimę. Na wiosnę sprawdź jeszcze stan piast, potrafią też nieźle zebrać od soli.

Jeszcze jedno - nie polecam używać WD40 lub podobnych na przerzutkę i łańcuch. Nie dosyć, że smarowanie jest mało
@dieselmower hamulce są ok, jesienią zmieniałem na komplet XT. Bardziej chodziło mi o temat przeglądu amortyzatora (powietrzny) i piast (mam shimano).
Łańcuch smaruje regularnie FinishLine.
@klark: o amor musisz dbać, ja zajrzał bym do niego już teraz, wyczyścił, zmienił olej w dolnych lagach. Ogólnie jazda w soli i piachu na rowerze z amortyzacją nie jest dobrym pomysłem ale jak nie ma innego wyjścia to o ten element dbałbym szczególnie mocno.
A piasty jak nie mają luzów to szkoda zaglądać.