Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Właśnie robię jedną z najbardziej szalonych i nieodpowiedzialnych rzeczy w swoim życiu. W wakacje poznałem przez internet #rozowypasek która mieszka i pracuje za granicą. Odrazu złapaliśmy świetny kontakt, na początku pisanie, później doszły rozmowy przez telefon, w międzyczasie pojawił się skype. Zaproponowała mi pracę u siebie w firmie. Zakończyłem półroczny związek, rzuciłem pracę po kilku latach w jednej firmie, przy okazji rzuciłem palenie i pozamykałem wszystkie wiążące mnie tu sprawy. Może to głupie ale samolot zabukowany, walizki spakowane a sylwestra spędzę z osobą której jeszcze nie widziałem w życiu na oczy. Zamiast strachu, czuję ekscytację. Odważylibyście się na taki krok?
#logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 35
@AnonimoweMirkoWyznania: Byłem w podobnej sytuacji ale odległość była nieco mniejsza (z jednego końca Polski na drugi)

Po miesiącu mieszkania razem okazało się że dziewczyna chciała mnie wziąć pod pantofel (gorzej trafić nie mogła), że tak właściwie to ona nie chce być w związku i interesuje ją tylko układ fuck friends ( kwintesencja #logikarozowychpaskow ) no i tak skończyła się nasza znajomość.
@mafiozorek: Prędzej czy później docenisz stabilizację, OP właśnie wyruszył w nieznane, jak się okaże że po zamieszkaniu razem z różowym miłość wyparuję to będzie delikatnie mówiąc w dupie, bez żadnych znajomości i jakiegokolwiek wsparcia, z pracą też byłoby nie pewnie skoro ma pracować w firmie różowego.
@AnonimoweMirkoWyznania: HOLA HOLA Mirki znow probujecie wystryknac mnie na dudka. Jakies pol godz temu czytalem w goracych wpis gdzie bylo wyraznie mowione, ze szykowanie sobie gruntu pod 2 zwiazek jak sie jednego nie zakonczylo to #!$%@? (z czym sie zgadzam) a teraz powodzenia...
Życze Ci mirku żeby Cie ta nowa różowa zdradzila nastepnego dnia z arabem, nie pozdrawiam (_)