Wpis z mikrobloga

@wiecejszatana: o #!$%@?ści, ale doucz się gamoniu. Noc św. Bartłomieja to była odpowiedz na zbrodnie protów.

Antykrólewska polityka hugenotów (francuskich wyznawców kalwinizmu) doprowadziła do długotrwałej okrutnej wojny domowej, w której – zanim doszło do nocy św. Bartłomieja w 1572 r. – hugenoci szczycili się zburzeniem 20 tys. kościołów, 2009 klasztorów i 9 szpitali, zamordowaniem ok. 4 tys. zakonników i zgwałceniem prawie 2 tys. zakonnic. Rzeź w trakcie ślubu księżniczki Małgorzaty
  • Odpowiedz
@Invalidus: katolicy we Francji palili pierwszych zwolenników protestantyzmu od lat 30 XVI wieku. Dokonali rzezi waldensów na południu Francji, rzezi w Wassy etc. więc nie mówmy tu o tym, że doszło do zwykłej zemsty niewinnego dworu walezjuszy, a tym bardziej, że Kościół nie miał z tym niczego do czynienia, bo nawoływał do siłowego rozwiązania od samego początku. Rzez w czasie godów weselnych była aktem barbarzyństwa. To co działo się wówczas
  • Odpowiedz
Oczywiście druga strona dopuszczała się przemocy, ale rzez była bez precedensu jeśli chodzi o skale i charakter zdziczenia.


@trymvs: no tak, oczywiście druga strona może, ale to winna katoli.
  • Odpowiedz
@Invalidus: nie odwracaj teraz kota ogonem. Nigdzie nie napisałem, że wina za wojne religijna spoczywała tylko po stronie katolickiej. Sprzeciwiam się sprowadzaniu rzezi jako odpowiedzi na zbrodnie protestantów. Bo po pierwsze stanowi w dużym stopniu usprawiedliwienie rzezi i jej wytłumaczenie. Otóż sam król został niejako zmuszony do tak potwornej zbrodni przez ekstremistów katolickich i w pewnym momencie załamał się psychicznie jej rozmiarami i przebiegiem (głosy umiarkowanych doradców skrzętnie pomijano). Po
  • Odpowiedz
@trymvs: I gdzie tu jest wina Kościoła? Odpowiedzialność moralna za rzeź Nocy Św. Bartłomieja w całości spada na Karola IX i królową Katarzynę. W końcu to w odwecie za śłub królowej Margot z heretykiem Henrykiem Burbonem nastąpiła masakra. Całość to była zwykła intryga dworska z tą różnicą że Katarzyna była gorliwą katoliczką i nie mogła zgodzić się na ślub córki z heretykiem. Gdzie w tym wszystkim papież? Gdzie kardynał Paryża
  • Odpowiedz
@Czesiek_God_Usopp: nie piszę o wyłącznej czy nawet bezpośredniej winie Kościoła. Jest to wina moralna bo hierarchia kościelna popierała od początku siłowe rozprawienie się z hugenotami. Kaznodzieje paryscy sączyli w uszy mieszczan diabelski obraz protestantyzmu, będącego rzekomo zagrożeniem dla królestwa i zbawienia wszystkich poddanych króla. Przygotowało to lud Paryża na bestialstwo jakie popełniono owej nocy. Co do reakcji papieża przypominam, że oficjalnie świętowano w Rzymie masakrę jeszcze przez wiele lat śpiewając
  • Odpowiedz