Wpis z mikrobloga

Właśnie zrozumiałem, dlaczego niektórzy nie słyszą różnicy pomiędzy mp3 bitrate 320, a mniejszą rozdzielczością. Chodzi o to, że jełopy które nie rozumieją na czym polega kompresja stratna ściągają z internetów empetrójki w 128 kbps, konwertują do 320 kbps żeby "podwyższyć jakość" i puszczają to dalej. () Znowu tracę wiarę w rozum i godność człowieka.

Wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach jeśli chcesz mieć pewność, to musisz samodzielnie skonwertować z bezstratnego.
#muzyka #informatyka #piractwo
  • 5