Wpis z mikrobloga

Pojedzone! To mam jeden z moich eksperymentów. Tutaj efekt widać najczyściej chociaż samo zdjęcie sensu większego nie ma. Latem miałam sporo czasu i moczyłam czyste rolki w herbacie i kawie. Po wysuszeniu (w sumie zajmowało mi to ok 2 tyg.) robiłam zdjęcia. Przebarwienia, kropki i marszczenia są niemalże gwarantowane, ale nieprzewidywalne :) robione Canonem ae1 program #fotografia #fotografiaanalogowa #fotouogolnienie #lomografia
Uogolnienie - Pojedzone! To mam jeden z moich eksperymentów. Tutaj efekt widać najczy...

źródło: comment_TXJM7tHX0gLsm3Dino6zobddSWDDSYUc.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@Uogolnienie: możesz napisać w skrócie jak wygląda proces moczenia? :) dobrze rozumiem, że wkładasz całą puszkę z filmem małoobrazkowym do kawy herbaty, czekasz aż się namoczy, a później wysuszy?
  • Odpowiedz
  • 0
@gtk90 tak, wkladam kanister do goracej kawy czy herbaty (wysoka temperatura ma tutaj dosyc duze znaczenie), mieszam jesli chce zeby troche wiecej sie tego dostalo do srodka. Po 3-5 minutach wyciagam i plucze w zwyklej wodzie. Niestety najgorsze jest to ze film staje sie lepki (zwlaszcza przy dziwnych napojach takich jak soki czy pepsi) dlatego staram sie go rozwinac w ciemni (u mnie robi za nia lazienka) i przeplukac nieco dokladniej. Podobno
  • Odpowiedz