Wpis z mikrobloga

#!$%@? jaki przypał.

Wczoraj piłem, mieszalem. Dzisiaj mega kac. Na wszystko się #!$%@? byle poczuć ulgę. Różowy jechał do domu na święta i przyjechał po nią tata. Pomogłem się zapakować i na końcu wypadałoby jakieś życzenia złożyć. I tutaj jest moment, który chce wyprzec z głowy.

Z obolala głową i brzuchem zacząłem coś w stylu. "to może jeszcze życzenia złożymy hehe". I zamiast zacząć od czegos jak "z okazji świąt.. " powiedziałem "wszystkiego najlepszego". No

#!$%@?. Nie chce mi się tego pisać. Ogólnie była żenada, ale na kacu to miałem tak #!$%@? co robię, że nie zwracałem uwagi na #!$%@? zachowanie. Teraz jak kac przeszedł to wypływa świadomość tego co zrobiłem.

#gownowpis #nygus
  • 5