Wpis z mikrobloga

@m_szg: @viruszg:

zanim kupiłem gramofon uzbierałem pierwszą setkę płyt i to był koszt około 6 tysięcy. Bez sensu miec odtwarzacz jak nie ma się płyt.
A gdybym miał kupować używkę to jakiś thorens albo dual za 300-500 złotych i to już zagra naprawdę fajnie. Sam mam jedynego prawilnego technicsa ale wkładkę kupiłem za tyle co te polecane gramofony. Wszystko zależy po co, na jak długo i z jakim przeznaczeniem.
@m_szg
@viruszg zwrócić uwagę by nie był opisany jako niesprawny, miał odwaznik ramienia, antyskating, mocowanie wkładki na dwie śruby, niezniszczona pokrywę, dobrze jak będzie miał stroboskop, lepiej kwarcowa stabilizację obrotów i bezpośredni napęd.

Właściwie każda firma, która robi/robiła sprzęt audio ma bądź miała w ofercie gramofony.

Wkładka at91, ortofon om a lepiej coś w stylu at95.

Znajdź coś i podlinkuj to obczaimy bo tak ogólnie oceniać to ciężko.