Wpis z mikrobloga

#neuropa #ekonomia

Przeczytałbym jakąś książkę o ekonomii. Ale nie wiem, czy jej autor miał rację, więc trzeba by pewnie przeczytać ze 3 traktujące o innych punktach widzenia. A po nich jeszcze kolejne, żeby uszczegółowić zagadnienia. W ten sposób w zasadzie nie opłaca się zaczynać w ogóle przygody z ekonomią, bo nie będę w stanie ustalić kto miał rację bez przeczytania 50 książek, a na to nie mam już czasu.
  • 42
@shadowboxer:

Na czym opierasz to przeświadczenie?


Na tym, że czym innym jest mierzenie użyteczności, a czym inne mierzenie prawdopodobieństwa wyboru czegoś przez konsumenta z alternatywy X i Y. Ja też nie przeczę temu, że tego typu badania mogą być interesujące empirycznie, że można w ten sposób ustalić pewne regularności, ale jeżeli zakładamy, że użyteczność jest subiektywna, to można by ją rzeczywiście mierzyć, gdyby istniał obiektywny miernik takiej użyteczności (a nie jedynie
To jest już poziom meta i żadna analiza ekonometryczna nie poda bezpośrednio odpowiedzi. Ale znając wpływ składnika losowego na szacunek w kolejnych modelach uzyskujesz dobry obraz tego, jaka część decyzji w badaniu użyteczności nie zostaje ujawniona.


@shadowboxer: i w tym poziome meta tkwią pewne, nieprzypadkowo takie, a nie inne, założenia antropologiczne.